Od języka polskiego tegoroczni maturzyści rozpoczęli we wtorek swój maraton egzaminacyjny. Punktualnie o godz. 9 ponad 260 tys. tegorocznych absolwentów liceów i techników otrzymało arkusze egzaminacyjne składające się z trzech części – testu literacko-historycznego, sprawdzianu językowego oraz wypracowania. Na rozwiązanie zadań mieli 4 godziny.

Zobacz wideo
Tusk o ochronie nieba nad Europą. „Nie ma miejsca na spór”

Matura 2024. CKE o środkach ostrożności

– Arkusze są dostarczane do szkół pomiędzy 5:30 a 8:00 i rozumiemy, że wymaga to naprawdę dużo wysiłku od dyrektorów szkół i ich zastępców. Natomiast nasze obawy, trochę na podstawie doświadczeń z lat ubiegłych, są takie, ze rezygnacja z tego mogłaby oznaczać, ze tej garstce dyrektorów, którzy decydowali się te arkusze wyciągać, nie o 8 rano, a o 19 w dniu poprzednim, doprowadziłoby do tego, że mamy natychmiast egzamin do unieważnienia w całym kraju – mówił przed rozpoczęciem egzaminów dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.

Matura 2024. Wrzucił zdjęcia do sieci, egzamin został unieważniony

Mimo tych środków ostrożności, we wtorek po godz. 9, a więc już po rozpoczęciu egzaminu, w sieci pojawiły się zdjęcia arkuszy maturalnych. – Zdający wniósł telefon na salę egzaminacyjną, zespół nadzorujący tego nie dopilnował. Zdający sfotografował arkusz razem ze swoim numerem PESEL. Jego egzamin jest już unieważniony – powiedział w rozmowie z Interia.pl szef CKE.

Tematami tegorocznych wypracowań były: „Bunt i jego konsekwencje dla człowieka” oraz „Jak relacja z drugą osobą kształtuje człowieka?”. W środę maturzyści zmierzą się z matematyką, a w czwartek z językiem obcym nowożytnym.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version