Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o decyzji Adama Bodnara w sprawie Dariusza Barskiego 12 stycznia, o czym pisaliśmy na Gazeta.pl. Resort przekazał, że Barski „pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji Prokuratora Krajowego”. Działania Bodnara są szeroko komentowane przez prawników. Poszczególne interpretacje całej sytuacji znacząco różnią się między sobą.
Adam Bodnar zdecydował ws. Dariusza Barskiego. „Ludzie Ziobry będą bronić wpływów swego dobrodzieja”
Jak informowaliśmy, dwaj zastępcy Prokuratora Generalnego, Michał Ostrowski i Robert Hernand, którzy nie zgadzają się z decyzją Bodnara, złożyli zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez swojego przełożonego. Sędzia Piotr Gąciarek odniósł się do decyzji na portalu X. „Pan Hernand wszczyna jawny bunt przeciwko swojemu zwierzchnikowi Prokuratorowi Generalnemu. Ludzie Zbigniewa Ziobry do końca będą bronić wpływów swego dobrodzieja i własnych stanowisk” – stwierdził Gąciarek.
Podobną opinię wyraził Damian Gałek, członek stowarzyszenia prokuratorów „Lex Super Omnia”. „Szereg kolejnych osób nie potrafi przyjąć do wiadomości zmian w prokuraturze. Najpierw minister Ziobro delegował uprawnienia na prokuratora w stanie spoczynku Barskiego, a teraz ten prokurator w stanie spoczynku delegował uprawnienia na innego prokuratora” – napisał Gałek.
Komentarze po decyzji Bodnara ws. Barskiego. „Przejęcie prokuratury będzie zamachem stanu”
Jak ocenił na portalu X adwokat Jacek Dubois, „usunięcie prokuratora Barskiego ze stanowiska dowodzi tezy, że żaden beton nie jest wieczny”. Innego zdania jest natomiast prokurator Jacek Skała.
„Była bajka o niezależności, o rozdzieleniu urzędów Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego oraz reformie. Chodziło jednak o łup. O przejęcie, tak jak od 30 lat, po zmianie władzy. Jesteśmy przyzwyczajeni, ale jak przejmować, to na drodze ustawy, a nie opinii stanowiących w istocie podżeganie do przestępstwa” – napisał Jacek Skała.
Sędzia Jakub Iwaniec odniósł się do decyzji o mianowaniu przez Bodnara Jacka Bilewicza na p.o. Prokuratura Krajowego. „Ten dżentelmen Bilewicz może co najwięcej wziąć pismo Bodnara i wrzucić na makulaturę. Sorry za mocne słowa, ale tak trzeba, by dotarło. Przejęcie prokuratury w zamierzony przez Bodnara sposób, czyli siłowo, będzie zamachem stanu” – napisał Iwaniec na portalu X.
„Kilka uwag: 1. Barski nie został odwołany, a stwierdzono, że jego powrót ze stanu spoczynku był nieskuteczny. 2. Premier RP powierzył Bilewiczowi pełnienie obowiązków PK. 3. PG jest naczelnym organem prokuratury. 3. Stoimy i będziemy stać na straży praworządności. 4. Nie boimy się” – stwierdził z kolei Michał Przybycień, prawnik, członek Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia.