Papież Franciszek nagle przerwał homilię. „Mam trudności z oddychaniem”

W ostatnim czasie papież Franciszek ponownie zmaga się z problemami zdrowotnymi. W miniony czwartek Watykan poinformował, że Ojciec Święty ma zapalenie oskrzeli. Podczas niedzielnej mszy świętej z okazji Jubileuszu Wojska, Policji i Służby Bezpieczeństwa papież musiał przerwać czytanie homilii.

W trakcie czytania podczas nabożeństwa na placu Świętego Piotra papież Franciszek w pewnym momencie zwrócił się do zgromadzonych, mówiąc: – Przepraszam i proszę lektora o kontynuowanie czytania, mam trudności z oddychaniem.

Włoski dziennik „Corriere della Sera” podkreśla, że Ojciec Święty wyglądał na wyraźnie zmęczonego. Dalszą część homilii odczytał mistrz papieskich ceremonii liturgicznych, arcybiskup Diego Ravelli. Zanim papież Franciszek przerwał homilię, zwrócił się do osób pracujących w Służbach Bezpieczeństwa i Zbrojnych.

– Wasze mundury, dyscyplina, która was ukształtowała, odwaga, która was wyróżnia, przysięga, którą złożyliście, są rzeczami, które przypominają wam, jak ważne jest nie tylko dostrzeganie zła, aby je potępić, ale także wsiadanie na pokład łodzi w czasie burzy i angażowanie się w zapewnienie, że nie zatonie, z misją w służbie dobru, wolności i sprawiedliwości – mówił.

Papież Franciszek nadmienił też, że „bycie po stronie legalności oraz najsłabszych osób” jest lekcją dla wszystkich, że dobro może zwyciężyć pomimo wszystko. Z kolei podczas modlitwy Anioł Pański Ojciec Święty zaapelował o zakończenie wojen na świecie, m.in. w Ukrainie czy na Bliskim Wschodzie.

To nie pierwszy raz, kiedy nawracające problemy zdrowotne papieża utrudniły mu przeprowadzenie nabożeństwa. W zeszłą środę głowa Kościoła musiała zrezygnować z czytania katechezy podczas audiencji. Jak sam przyznał Franciszek, wszystko przez „mocne przeziębienie”.

Kaszlący 88-letni Franciszek przeczytał tylko skrót katechezy w języku hiszpańskim oraz na zakończenie pozdrowienia i apel po włosku. 

Wcześniej natomiast Watykan informował o kontuzji prawego przedramienia Franciszka, której doznał w wyniku upadku w swojej watykańskiej rezydencji. Ojciec Święty nie doznał złamań, jednak profilaktycznie unieruchomiono jego przedramię.

Źródła: „Corriere della Sera”, Interia