Igrzyska Olimpijskie w Paryżu wywołują wiele emocji, również w polskich politykach. Jednym z nich jest Paweł Jabłoński z Prawa i Sprawiedliwości. Po przegranej polskiej judoczki Angeliki Szymańskiej z Priscą Acalaraz Aviti opublikował w sieci wpis, w którym zwrócił uwagę na wygląd Meksykanki.
Paweł Jabłoński o zawodniczkach Igrzysk Olimpijskich
„A oto »zawodniczka«, która pokonała dziś w judo reprezentantkę Polski – a potem zdobyła olimpijski medal. Co Państwo o tym sądzicie?” – napisał. Zasugerował też, że w telewizji nie usłyszeliśmy słów krytyki pod jej adresem, ponieważ komentatorzy mogli obawiać się konsekwencji zbliżonych do tych, które poniósł wcześniej Przemysław Babiarz.
O słowa pod adresem meksykańskiej judoczki Jabłońskiego zapytano w TOK FM. – Uważam, że jest to problem systemowy i jest wiele takich przypadków, gdzie występują zawodniczki, co do których są wątpliwości – powiedział. Prowadzący program zauważył jednak, że uczestnicy IO są badani, więc start mężczyzny w kobiecej kategorii nie jest możliwy.
Anita Kucharska-Dziedzic odpowiada posłowi PiS
– Widzimy przecież, jak wygląda. Ja nie mam takich informacji, czy to kobieta, czy mężczyzna i pan redaktor też nie ma. Dlatego opieram się tylko na tym, co widzę – odpowiedział poseł PiS. Zapewnił też, że nie uważa, że powinien przeprosić. – Moim zdaniem przeprosiny należą się tym wszystkim zawodniczkom, które nie miały szans – dodał.
Do wypowiedzi Jabłońskiego na antenie TOK FM odniosła się Anita Kucharska-Dziedzicz Nowej Lewicy. – Powiem bez ogródek. To jest zwykłe buractwo – oceniła. Posłanka podkreśliła, że część mężczyzn – polityków, komentatorów, dziennikarzy – chętnie komentuje wygląd zawodniczek. – Może jakaś polityczka chętnie by skomentowała wygląd tego czy innego sportowca albo polityka. Oceniłaby na antenie, czy jest za niski, za wysoki, czy ma ładne oczy, czy brzydkie – powiedziała.