We wtorek senacka komisja zdrowia zajęła się uchwaloną przez Sejm nowelizacją prawa farmaceutycznego dotyczącego możliwości zakupu bez recepty jednego z hormonalnych środków antykoncepcyjnych – octanu uliprystalu. Przewiduje ona, że tzw. pigułkę „dzień po” można będzie kupić bez konieczności wizyty u lekarza przez osoby od 15. roku życia.
Ustawa o tabletce „dzień po” w komisji senackiej. Bez rozstrzygnięcia
Pat podczas głosowania w komisji oznacza, że nowelizacją będzie poddana pod głosowanie podczas posiedzenia Senatu, gdzie rozstrzygną się jej dalsze losy.
Pigułka „dzień po” w Senacie. Senatorowie PiS nieprzekonani
Kwestią sporną podczas dyskusji nad projektem był m.in. wiek, w jakim można kupić środek. Projektodawcy argumentują, że powinien być on tożsamy z wiekiem legalnego współżycia, który w Polsce wynosi 15 lat.
– Prowadzę rozmowy z farmaceutami, z pielęgniarkami medycyny szkolnej i z panią minister edukacji. Będziemy z pewnością chcieli przeprowadzić bardzo szeroką akcję edukacyjną na temat tego, że jest to antykoncepcja awaryjna, a nie będąca stosowna systematycznie – podkreślała minister zdrowia Izabela Leszczyna. Nie przekonuje to jednak przeciwników ustawy.
– Ważny jest cel: ograniczenie możliwości stosowania tej pigułki i poddanie jej kontroli lekarskiej czy rodzicielskiej (osób dorosłych) wydaje mi się jak najbardziej uzasadnione. Stosowanie pigułek EllaOne bez jakiejkolwiek kontroli budzi kontrowersje nie tylko etyczne, ale i zdrowotne. Większość społeczeństwa to rozumie – twierdził były podsekretarz stanu w ministerstwie zdrowia Krzysztof Łanda.