Pędził nietrzeźwy i bez prawa jazdy. Wjechał autem do sklepu

W środę, kilkanaście minut po północy, policjanci z Opoczna otrzymali zgłoszenie o tym, że na ul. Kopernika samochód wjechał w witrynę sklepową. Funkcjonariusze, którzy udali się na wskazane w zgłoszeniu miejsce, zobaczyli volkswagena polo, który stał w środku sklepu zielarskiego. Pojazd był uruchomiony, a kierowca usiłował wyjechać nim na ulicę. 

Policjanci wyciągnęli kierowcę z samochodu i wyłączyli silnik. Okazało się, że zatrzymany nie jechał sam. W samochodzie na tylnej kanapie spał niczego nieświadomy 25-letni pasażer. Żadnemu z nich nic się nie stało.

Na miejsce wypadku zostali wezwani również policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego wraz z technikiem kryminalistyki. Aby usunąć samochód z wnętrza sklepu na miejsce zdarzenia wezwano także strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Opocznie. Policjanci zabezpieczyli ślady, w tym monitoring.

Policja ustaliła, że kierowca volkswagena to 45-letni mieszkaniec Opoczna. Mężczyzna został przebadany alkomatem. W organizmie miał ponad 2,3 promila alkoholu. Co więcej, okazało się, że mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy.

„Za tak nieodpowiedzialne zachowanie 45-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami” – czytamy w komunikacie łódzkiej policji. „Za popełnione przestępstwo kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara pozbawienia wolności do trzech lat. Dodatkowo sąd będzie decydował o wysokości grzywny za kierowanie samochodem pomimo braku uprawnień” – informuje asp.szt. Barbara Stępień.

O zniszczonej witrynie wie już administrator budynku, który szacuje straty. Jak informuje łódzka policja, „wstępnie wiadomo, że będą one znaczne”. Zniszczeniu uległo bowiem nie tylko wyposażenie sklepu, ale także szklana kilkumetrowa witryna sklepu wraz z obramowaniem.

 Zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce osoba, która kieruje samochodem bez wymaganych uprawnień musi liczyć się karą grzywny od 1500 złotych do nawet 30 tysięcy złotych. Dodatkowo 45-latek, za spowodowanie kolizji drogowej został ukarany mandatem karnym w wysokości 5 tysięcy złotych.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!