Decyzja zapadła na posiedzeniu niejawnym – podaje Polskie Radio 24. IKNiSP SN uznała, że skarga PiS na ruch Państwowej Komisji Wyborczej jest zasadna. Rzecznik Sądu Najwyższego – Aleksander Stępkowski – przekazał we wtorek, że PKW będzie teraz musiała podjąć uchwałę, skutkującą zaakceptowaniem dokumentu.
Dobra wiadomość dla PiS
Przypomnijmy – PiS zaskarżył decyzję PKW w drugiej połowie listopada ubiegłego roku. Odrzucenie dokumentu oznaczało wielki cios dla finansów partii, ponieważ oznaczało to możliwą utratę subwencji na trzy lata. Decyzja SN ws. skargi jest ostateczna, o czym mówi Kodeks wyborczy. Jednak IKNiSP nie jest uznawana przez rządzących. Została powołana w 2018 roku i obsadzona przez tak zwanych „neosędziów.
Profesor Stępkowski wskazał, że „PKW nie uświadamiała sobie, że czym innym jest kontrola sprawozdania finansowego komitetu wyborczego partii politycznej, a czym innym – kontrola sprawozdania finansowego partii politycznej”. Rzecznik SN zauważył, że najwyższy organ wyborczy odrzucił sprawozdanie komitetu wyborczego partii Jarosława Kaczyńskiego i uznał, że fakt podjęcia uchwały jest wystarczającą przesłanką do tego, by podjąć inną – o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii, a więc mowa już o innym podmiocie.
Jak tłumaczy Stępkowski, przesłanka odrzucenia sprawozdania komitetu mogą być takie same, ale rozpatrując sprawozdanie finansowe ugrupowania „trzeba przeprowadzić osobne postępowanie dowodowe”. Zdaniem izby PKW przy podjęciu uchwały ws. odrzucenia dokumentu za rok 2023 „tak naprawdę zaniechała przeprowadzenia całego postępowania dodowego i oparła się wyłącznie na fakcie podjęcia wcześniej uchwały o odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego”.
„PKW oparła się na uchwale, która była nieprawomocna i nie ma jej już w obrocie prawnym”
Stępkowski powiedział 21 stycznia mediom, że przy podejmowaniu uchwały w grudniu nie rozpatrzono jeszcze odwołania od wcześniejszej uchwały z sierpnia, odnoszącej się do sprawozdania finansowego komitetu.
– PKW oparła się na uchwale, która po pierwsze była nieprawomocna, po drugie nie ma jej już w obrocie prawnym w ogóle – zaznaczył. Komisja nie przeprowadziła postępowania dowodowego i nie pozwoliła partii Kaczyńskiego ustosunkować się do zgromadzonych materiałów dowodowych. – Partia polityczna została pozbawiona prawa do obrony przed PKW – stwierdził rzecznik. Najwyższy organ wyborczy „w uzasadnieniu swojej uchwały nie uzasadnił materialnie przesłanek, na których ta się oparła, poza powołaniem się na wspominaną uchwałę z sierpnia, która została w grudniu wyeliminowana z obrotu prawnego”.
Polska Agencja Prasowa podaje, że na wtorkowym posiedzeniu ws. skargi orzekało siedmioro sędziów, na czele z prezeską Izby Kontroli – Joanną Lemańską.