Ludzie mieszkający blisko torów kolejowych muszą mierzyć się m.in. z hałasem, czy też z wibracjami, które mogą wpływać na ich domy. Teraz naukowcy wykazali kolejny, niebezpieczny aspekt. Specjaliści z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis przeprowadzili pierwszą na świecie ilościową ocenę wpływu zanieczyszczenia pochodzącego z pociągów węglowych na zdrowie. Wyniki badań okazały się wręcz wstrząsające.
Nowe badania: pociągi z węglem szkodzą zdrowiu
Badania wykazały, że zanieczyszczenia pochodzące z pociągów towarowych wiozących węgiel mają negatywny wpływ na ludzkie zdrowie, zwłaszcza na zdrowie osób młodych i starszych. Wcześniejsze analizy sugerują, że węgiel najczęściej przewożony jest w odkrytych wagonach, których może być aż kilkadziesiąt w jednym składzie. Prowadzi to do drastycznego zwiększenia ilości drobnego pyłu w powietrzu.
„Pociągi te jeżdżą po całym świecie, narażając najbiedniejsze populacje, które często mieszkają w pobliżu torów kolejowych. W rezultacie skutki te mają implikacje lokalne i globalne”- powiedział główny autor Bart Ostro z UC Davis Air Quality Research Center.
Analizy dotyczyły pociągów, które transportowały węgiel z dużej kopalni w Utah w USA. Magistrala dostarcza około 7,4 mln ton węgla rocznie do portu w Oakland.
„Oznacza to, że około 10 pociągów tygodniowo przejeżdża przez gęsto zaludniony obszar miejski. Pociągi w sposób ciągły wytwarzają mikroskopijne cząsteczki, zwane PM2,5, czyli drobne cząstki, które podlegają przepisom amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska. Powoduje to chroniczne narażenie na ekspozycję. Cząstki mogą przedostać się do płuc i krwiobiegu, stwarzając poważne zagrożenie dla zdrowia” – powiedział Ostro.
Badacze połączyli dane dotyczące jakości powietrza z danymi medycznymi i demograficznymi. Dzięki temu udało im się stworzyć kilka różnych scenariuszy wpływu PM2,5 emitowanego przez przejeżdżające pociągi z węglem na zdrowie ludzi.
Wzrasta ryzyko przedwczesnej śmierci
Analizy ujawniły, że w najgorszym powstałym przypadku, czyli wzroście rocznej emisji drobnych cząstek stałych o 2,1 mikrograma na metr sześcienny powietrza, każdego roku w populacji żyjącej najbliżej torów, „dodatkowo” umierałoby od sześciu do nawet 15 osób.
W tym przypadku w najbliższej przestrzeni wokół torów kolejowych ryzyko przedwczesnej śmierci wzrasta o 1,3 proc. Jednocześnie specjaliści piszą: „liczba przyjęć do szpitala z powodu przewlekłych chorób płuc, zapalenia płuc i chorób układu krążenia wzrosłaby odpowiednio o 4,7 proc., 6,2 proc. i 2,2 proc. Ponadto liczba nowych przypadków astmy i liczba dni zaostrzenia astmy wzrosłyby o około 3,2 proc.”.
Badacze połączyli dane dotyczące jakości powietrza z danymi medycznymi i demograficznymi. Dzięki temu udało im się stworzyć kilka różnych scenariuszy wpływu PM2,5 emitowanego przez przejeżdżające pociągi z węglem na zdrowie ludziGerardEast News
Wyniki badania sugerują również, że w tym przypadku pociągi z węglem mogą powodować:
-
do 28 dodatkowych przyjęć do szpitala z powodu chorób serca
-
do 22 nowych przypadków astmy
-
do 17 dodatkowych przypadków zapalenia płuc
-
do 58 000 dodatkowych dni z astmą związanych z tranzytem pociągów węglowych
W artykule można przeczytać także: „Skutki [ekspozycji na drobny pył – red.] obejmują drobne objawy ze strony układu oddechowego, a także poważne konsekwencje, w tym astmę i zawały serca, niekorzystne skutki porodu, wizyty na izbach przyjęć i hospitalizacje, skutki neurologiczne i poznawcze oraz przedwczesną śmiertelność. Badania wykazały, że skutki te występują zarówno w przypadku narażenia przewlekłego (trwającego rok lub dłużej), jak i ostrego (codziennego lub nawet cogodzinnego) narażenia”.
Wcześniej wykazano, że krótka ekspozycja (od 1 do kilku godzin) na drobne pyły zawieszone w powietrzu może zwiększyć ryzyko wystąpienia arytmii, ostrego zawału serca, hospitalizacji, czy też może skutkować wizytą na oddziale ratunkowym z powodu problemów z układem oddechowym i chorób układu krążenia.
„Głównym odkryciem jest to, że narażenie na PM2,5 z tych pociągów wiąże się ze znaczną śmiertelnością i zachorowalnością […] Nasze badanie to mikrokosmos tego, co prawdopodobnie dotyka miliony mieszkańców miast na całym świecie, mieszkających w pobliżu przejeżdżających, odkrytych pociągów węglowych dostarczających węgiel do elektrowni i terminali eksportowych” – powiedział Ostro.
Jednocześnie specjaliści wskazali, że możliwości zmniejszenia emisji cząstek stałych są ograniczone. Pokrowce zakładane na wagony z węglem są niewystarczające i w małym stopniu ograniczają przedostawanie się pyłu węglowego do powietrza.
Wyniki badań zostały opublikowane w międzynarodowym i prestiżowym czasopiśmie naukowym Environmental Research.
„Wydarzenia”: Mokradła na wagę złotaPolsat News