Według łotewskiego nadawcy LSM, które powołuje się na państwowe centrum radiowo-telewizyjne, uszkodzenie prawdopodobnie powstało na „skutek wpływu zewnętrznego”.
Podmorskiego światłowód należy do Łotewskiego Państwowego Centrum Radia i Telewizji (LVRTC). Zarejestrowane zostały zakłócenia w transmisji danych między łotewskim miastem Windawa (Ventspils) a Gotlandią. Szkody nie mają jak dotąd większego wpływu na dostarczanie usług na Łotwie. Sprawa jest badana przez służby, wykorzystywane są inne metody przesyłu danych – podkreślają media.
Sprawą zajęły się odpowiednie łotewskie służby. Wszczęto postępowanie karne w sprawie uszkodzenia infrastruktury podmorskiej. Ze względu na lokalizację kabla na głębokości ponad 50 metrów dokładne ustalenie przyczyny będzie możliwe dopiero po rozpoczęciu naprawy.
Uszkodzenie podmorskiego kabla. Śledztwo i reakcja łotewskich władz
Jako pierwsze o incydencie zostało poinformowane Łotewskie Narodowe Centrum Operacji Morskich, które natychmiast podjęło działania. Patrolująca ten rejon jednostka marynarki wojennej zidentyfikowała dwa statki znajdujące się w pobliżu miejsca uszkodzenia. Jednym z nich była jednostka „Michalis San”, zmierzająca do Rosji. Nie stwierdzono jednak żadnych podejrzanych działań na pokładzie ani śladów uszkodzenia.
Premier Łotwy Evika Silina zwołała specjalne posiedzenie odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ministerstw i służb. Po spotkaniu poinformowała, że kraj jest przygotowany na sytuacje kryzysowe, a alternatywne ścieżki przesyłu danych zapewniają stabilność komunikacji. Łotwa prowadzi ścisłą współpracę z NATO oraz państwami regionu Bałtyku, by wyjaśnić okoliczności incydentu. O pomoc w dochodzeniu poproszono także szwedzką straż przybrzeżną.
Incydenty na Bałtyku. NATO chce wzmocnić ochronę
Obecnie LVRTC prowadzi rozmowy z wyspecjalizowaną firmą zagraniczną, która ma przeprowadzić naprawę uszkodzonego kabla. Trwa ustalanie terminu wypłynięcia statku remontowego.
To kolejne w ostatnich miesiącach uszkodzenie infrastruktury podmorskiej w regionie Bałtyku. Wcześniej miały tam miejsce incydenty, które badano pod kątem sabotażu. NATO już w styczniu zapowiedziało nową misję ochrony podmorskich kabli komunikacyjnych.