Klienci firmy energetycznej Energa Obrót nie kryli zdziwienia, gdy z prognoz na 2024 roku dowiedzieli się, że cena prądu ma wynieść 198 proc. Głos w sprawie zabrał przedstawiciel firmy — podaje serwis wyborcza.biz.
Ceny prądu. Klienci Energi dostają prognozy
Serwis wyborcza.biz informuje, że klienci firmy Energa Obrót z Grupy Orlen otrzymują faktury na nowy rok, w których widnieje „podwyżka cennika standardowego do 1,225 zł brutto”. Ani słowa o zamrożeniu cen energii. Czytelniczka nie kryje rozgoryczenia, że firma poinformowała ją, jakoby do jej umowy miał zastosowanie cennik przewidujący 1,2250 zł/kWh, która to cena właśnie została objęta rabatem. „ Ale jak mi się nie podoba, to mogą sobie tą umowę wypowiedzieć w ciągu 14 dni i (jakoś tak w domyśle) i uzyskać od sprzedawcy na stronie www inną ofertę” — zrelacjonowała.
Eksperci uważają, że firma chce w ten sposób przekonać konsumentów do rezygnacji z oferty taryfowej zaakceptowanej przez URE i wyboru oferty komercyjnej – droższej.
Do sprawy odniósł się Krzysztof Kopeć, dyrektor biura prasowego Energi. „Stawki w cenniku Energi Obrotu na 2024 rok zostały obniżone w stosunku do tych z 2023 roku. Natomiast rzeczywiście nie ma potrzeby, aby informować klientów taryfowych o zmianie cennika, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca” — napisał na platformie X.