-
Początek grudnia przynosi wyjątkowo wysokie temperatury i brak śniegu na nizinach, jednak prognozy wskazują na nadejście prawdziwej zimy w styczniu i lutym 2026 roku.
-
Przedwiośnie zapowiada się jako okres z wyraźnie większymi opadami deszczu.
-
W marcu i kwietniu może częściej padać, a z czasem zrobi się też wyraźnie cieplej niż zwykle.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Pierwsze dni grudnia są wyjątkowo ciepłe jak na tę porę roku. Obecnie w południowo-zachodniej Polsce notujemy temperatury na poziomie 14-15 stopni Celsjusza. To o ponad 10 stopni więcej od średniej wieloletniej w grudniu – wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Najnowsza prognoza długoterminowa daje jednak nadzieję na śnieżyce i mrozy, choć jeszcze nie teraz.
Pogoda długoterminowa na początek 2026 roku. Szansa na zimę
Wiele wskazuje na to, że na nadejście prawdziwej zimy do Polski jeszcze poczekamy. Choć w drugiej połowie tygodnia przyjdzie ochłodzenie a w nocy wróci delikatny mróz, za dnia w całym kraju temperatury wciąż będą dodatnie.
Co najmniej do połowy grudnia będzie cieplej niż zazwyczaj. Na północy i północnym wschodzie temperatury mogą być wyższe od średniej nawet o około pięć stopni Celsjusza. Ostatnie dni grudnia będą nieco chłodniejsze, jednak wciąż w całym kraju będzie cieplej niż zwykle, średnio o jeden-dwa stopnie.
Jeśli sprawdzą się obecne prognozy, to od stycznia wartości na termometrach powinny być już typowe dla tego okresu. W pierwszym miesiącu 2026 roku temperatury będą typowe dla stycznia, czyli można się spodziewać mroźnych dni.
Jednocześnie suma opadów w całej Polsce powinna być typowa dla stycznia, więc możemy się spodziewać, że w wielu miejscach sypnie śniegiem. Śnieżne dni najpewniej będą się przeplatać spokojniejszymi okresami, bez opadów.

Kiedy już dotrze do Polski, zima powinna się utrzymać na dłużej. Kolejny miesiąc może bowiem również obfitować w zimne dni ze śnieżnymi okresami.
Luty 2026 roku w całym kraju powinien przynieść typowe dla tego okresu temperatury i opady. Wszędzie powinny zmieścić się w normie wieloletniej – prognopzują specjaliści z IMGW.
Po zimniejszym początku roku wraz z nadejściem wiosny możemy się spodziewać wyraźnej zmiany. Wówczas powinno się zrobić bardziej deszczowo.
Wiosna z masą deszczu. Marzec i kwiecień 2026 z dużymi opadami
Marzec może się okazać wyjątkowo mokry. We wszystkich częściach kraju może być zdecydowanie więcej deszczu niż zwykle. Początkowo trzeba się liczyć z mieszanymi opadami deszczu ze śniegiem, jednak z czasem będzie więcej deszczowych dni. Suma opadów wszędzie będzie wyższa od normy wieloletniej.
Na nadejście większego ocieplenia trzeba będzie jeszcze poczekać. Temperatury wszędzie będą typowe dla tego miesiąca.
Po deszczowym marcu nadciągną kolejne zmiany. Kwiecień również będzie mokry, i to we wszystkich regionach. Jednocześnie zrobi się zdecydowanie cieplej. W całej Polsce temperatury przekroczą normę z lat 1991-2020 – prognozują eksperci z IMGW.
To oznacza, że wiosna może się okazać bardziej deszczowa, a z czasem również wyraźnie cieplejsza od tej, do której przez lata przywykliśmy.
Trzeba podkreślić, że jest to pogoda długoterminowa, więc należy ją traktować jako orientacyjną. Tego typu prognozy obarczone są dużym ryzykiem błędu. Kolejne obliczenia mogą się różnić od obecnych.


