Pojawia się szansa na częściowo białe święta. W tych miastach może się udać

Najnowsze prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wskazują, że ocieplenie skończy się w okolicach najbliższego weekendu. Od najbliższego poniedziałku temperatury raptownie spadną, do poziomu 2-3 stopni na południu i północnym wschodzie oraz do 4-5 st. C na zachodzie.

Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store

Tak samo będzie w Wigilię, która również będzie chłodniejszym dniem, z podobnymi wartościami na termometrach. Świętowanie w chłodniejszym otoczeniu ograniczy się jednak tylko do 24 grudnia. Dzień później bowiem ocieplenie znowu da o sobie znać.

Pierwszy dzień Bożego Narodzenia będzie już wyraźnie cieplejszy. O ile na południu w pierwszy dzień Świąt będzie jeszcze dosyć chłodno: w okolicach 2-3 stopni, to już w centrum i na północnym wschodzie będzie 5-6 st. C, a na północy i zachodzie od 7 do aż 9 stopni Celsjusza.

26 grudnia ocieplenie ogarnie już całą Polskę, łącznie z południowymi województwami, gdzie na termometrach zobaczymy 6-7 st. C. Na północy i zachodzie będzie natomiast od 8 do 9 stopni.

Takie wartości raczej dają większych szans na białe Święta Bożego Narodzenia. Wyjątkiem może być Wigilia i częściowo pierwszy dzień Świąt, kiedy miejscami będzie można liczyć na opady śniegu.

Wraz z krótkim ochłodzeniem, które nastąpi tuż przed Wigilią, na południu Polski może zacząć znowu padać śnieg. Jeszcze w poniedziałek w południowych województwach powinniśmy się szykować na deszcz ze śniegiem (w reszcie kraju będzie padać deszcz).

24 grudnia jednak według średnioterminowej prognozy IMGW będzie spokojniej, zaś w województwach małopolskim i świętokrzyskim może padać śnieg. Ponieważ w tym rejonie kraju temperatury będą niewiele wyższe od zera, może się okazać, że śnieg miejscami może trochę poleżeć.

Największe szanse na białe Święta mają mieszkańcy wyżej położonych miejscowości, przede wszystkim na terenach podgórskich. Biało może więc być między innymi w Zakopanem, choć niewykluczone, że na pewien czas bardziej zimowa aura zapanuje też w Krakowie czy Kielcach, choć tam warstwa śniegu raczej nie utrzyma się zbyt długo.

Choć 25 grudnia będzie cieplej niż w Wigilię, to południowo-wschodnia część kraju wciąż będzie miała szansę na resztki zimowej aury. W pierwszy dzień Bożego Narodzenia śnieg może padać jeszcze na południu Małopolski, a także na Podkarpaciu.

Możliwe więc, że delikatnymi opadami śniegu będą się mogli cieszyć mieszkańcy między innymi Rzeszowa i kilku innych miejscowości Podkarpacia. Trzeba jednak liczyć się z tym, że warstwa śniegu będzie cienka i raczej szybko zniknie, wraz z ociepleniem.

26 grudnia w całym kraju powinien padać już tylko deszcz, który w połączeniu z postępującym ociepleniem sprawi, że śnieg zacznie spływać i utrzyma się raczej tylko na wyżej położonych terenach.

Trzeba pamiętać, że prezentowana prognoza pogody wciąż jest dosyć niepewna, ponieważ dane na ten termin cały czas mogą się okazać nie do końca dokładne. Wcześniej synoptycy IMGW zastrzegali, że na prognozy o większej dokładności trzeba będzie poczekać mniej więcej do czwartku.