W zeszłym tygodniu rządząca Partia Konserwatywna wycofała poparcie dla kilku kandydatów na posłów. Miało to związek z tym, że politycy obstawiali u bukmacherów datę wyborów, zanim została ona ogłoszona przez premiera Wielkiej Brytanii. 

Typowali, że Brytyjczycy będą głosować 4 lipca. Rishi Sunak ogłosił na tę datę wybory, więc pojawiły się podejrzenia, że politycy mogli korzystać z poufnych informacji. Ponieważ było już za późno na wymianę kandydatów, wszyscy pozostali na listach, ale wystartowali w wyborach jako niezależni.

Politycy obstawili datę wyborów. Stracili poparcie swoich partii

Craig Williams, który w minionej kadencji Izby Gmin był parlamentarnym sekretarzem Sunaka, a w wyborach bronił mandatu w walijskim okręgu Montgomeryshire, dostał 18 proc. głosów i zajął trzecie miejsce. Nowym posłem z tego okręgu został Steve Witherden z Partii Pracy, która po raz pierwszy zdobyła tam mandat. 

Laura Saunders, która startowała w okręgu Bristol North West, zdobyła 14 proc. głosów, co również wystarczyło tylko na zajęcie trzeciego miejsca, choć i tak nie miała dużych szans w walce z broniącym mandatu laburzystą Darrenem Jonesem. 

Z kolei Kevin Craig z Partii Pracy, który startował w dotychczas bezpiecznym okręgu Partii Konserwatywnej Central Suffolk and North Ipswich przegrał. Dostał 23 proc. głosów i zajął drugie miejsce za kandydatem konserwatystów Patrickiem Spencerem.

W zeszłym tygodniu śledztwo w sprawie podejrzanych zakładów przejęła policja. Zamieszanych w to jest jeszcze kilku innych polityków i działaczy Partii Konserwatywnej oraz kilku policjantów z jednostki odpowiedzialnej za ochronę osobistą członków rządu. Sprawa nie była czynnikiem decydującym, ale przyczyniła się do ciężkiej porażki konserwatystów w czwartkowych wyborach.

Po tym, jak Konserwatyści przegrali, Sunak wziął na na siebie odpowiedzialność za porażkę partii i zrezygnował z funkcji premiera. Stanowisko objął Keir Starmer.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version