– Musimy robić wszystko jako państwo, bo jesteśmy krajem przyfrontowym. Przepraszam, że tak powiem, ale to bydło, które było ściągane, aby forsować granicę, tylko i wyłącznie w celu destabilizacji sytuacji. Oni muszą wiedzieć, że nie są bezkarni – stwierdził Zgorzelski, a jego słowa wywołały zdziwienie i protest prowadzącego.
W dalszej części wypowiedzi wicemarszałek wyjaśniał, że nie miał na myśli uchodźców w potrzebie, lecz „cynicznych młodych facetów”.
Politycy reagują na wypowiedź wicemarszałka. „Teraz bydło?”
Wypowiedź przedstawiciela PSL wywołała w sieci poruszenie. Na słowa wicemarszałka Sejmu zareagowali politycy czy komentatorzy.
„Gdy byliście w opozycji, to PiS prześladował biedne matki i dzieci. A teraz bydło?” – zapytała w mediach społecznościowych obecnie posłanka PiS Monika Pawłowska.
„’Bydło’? Szybko poszło” – skomentował krótko politolog i były poseł Marek Migalski.
Z kolei polityk PiS, były komisarz rolnictwa w UE, Janusz Wojciechowski napisał: „U nas na wsi wśród krów na łąkach człowiek wzrastał i nabierał kultury, może dlatego nie przychodziło tam do głowy powiedzieć o ludziach 'bydło'”. „Nawet w tragicznych wspomnieniach o okrucieństwach niemieckiej czy sowieckiej okupacji. Obrażałoby to naszą własną ludzką godność” – dodał.
Wojciechowskiemu odpowiedział wiceminister klimatu i środowiska, a także rzecznik PSL Miłosz Motyka. „Jaki pan wrażliwy. A o 'pierwotniakach’ pan słyszał i nie reagował. O tych, co 'nie są równi normalnym ludziom’ też. Jakoś tak wtedy Pan milczał. Mądrość etapu” – napisał na platformie X.
Mocne słowa wicemarszałka. Posłowie odpowiadają Zgorzelskiemu
„Panie marszałku Zgorzelski, a kojarzy Pan ’pasterzy’, którzy pomagali temu 'bydłu’?” – zapytał Krzysztof Sobolewski z PiS, publikując zdjęcia i fragmenty wpisów polityków koalicji rządzącej działających przy granicy polsko-białoruskiej.
Sytuację skomentował też wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. „Dziś w programie Bogdana Rymanowskiego jeden z przedstawicieli koalicji rządzącej dla określenia nielegalnych imigrantów na naszej wschodniej granicy użył określenia 'bydło'” – napisał. „Polska polityka nie przestaje mnie zaskakiwać” – skwitował.
Założyciel Fundacji Republikańskiej Marek Wróbel, reagując na słowa Zgorzelskiego, zwrócił się właśnie do Krzysztofa Bosaka. „Panie Marszałku Krzysztofie Bosaku, czy mógłby Pan powściągnąć – ze względów taktycznych – język Pańskiego posła? Ta nacjonalistyczna ksenofobia posuwa się już za daleko” – napisał i kontynuował: „A nie, zaraz, przepraszam, to nie Pański poseł. To wicemarszałek z koalicji rządzącej„.
Granica polsko-białoruska. Piotr Zgorzelski: Europa musi się obudzić
Piotr Zgorzelski usiłował w programie tłumaczyć, że w swojej wypowiedzi miał na myśli troskę o bezpieczeństwo Europy.
– Czasy się diametralnie zmieniły i Europa musi się obudzić, ponieważ dzisiaj wszyscy muszą w pierwszej kolejności myśleć o bezpieczeństwie – przekonywał, dodając, że „czasy pokazują, że musimy mieć twardą politykę migracyjną i azylową”.
Zgorzelski zaznaczył, że „nie wolno przez podnoszenie kwestii związanych z prawami człowieka narażać naszych obywateli na niebezpieczeństwa, z jakimi mieliśmy do czynienia na zachodzie”.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!