Dziennikarskie śledztwo: Pomimo nałożonych sankcji przynajmniej dziewięć europejskich firm nadal dostarcza sprzęt dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego – ujawniło dziennikarskie śledztwo rosyjskiego portalu The Insider i czeskiego Investigace. Interesy z Rosją prowadzą za pośrednictwem struktur zależnych lub spółek należących do ich menadżerów.
Polska firma: Na liście znalazła się polska firma Seco/Warwick, która miała dostarczyć Rosjanom piece przemysłowe. Ten sprzęt jest przeznaczony dla różnych sektorów w tym m.in. lotnictwa i inżynierii. Według dziennikarzy jej rosyjska filia – Seco/Warwick Rus, w okresie od lutego 2022 roku do kwietnia 2024 roku, zaimportowała 149 produktów o łącznej wartości 1,41 mln dolarów (ponad 5,7 mln złotych). 69 proc. tej kwoty miało trafić bezpośrednio do polskiej firmy. Na liście towarów miały się znaleźć m.in. elektryczne rezystory grzewcze, które znalazły się w 11. pakiecie sankcji. Ich eksport do Rosji jest więc zakazany.
Odpowiedź spółki: Seco/Warwick zaprzecza medialnym doniesieniom. Potwierdza, że sprzedała Rosjanom piec, ale jeszcze przed wybuchem wojny i podkreśla, że zerwała kontakty z rosyjską filią. Ma ona zostać sprzedana – informuje RMF FM. Katarzyna Sawka ze spółki w rozmowie z rozgłośnią twierdzi, że publikacja artykułu nieprzypadkowo zbiega się w czasie z rozmowami na temat dużego kontraktu w Ukrainie. – Niestety ten wielki kontrakt straciliśmy z uwagi na to, że nasz klient dostał informację od swojego ministerstwa, że taki materiał się pojawił. Wtedy już całość naszej historii kontaktowej się kończy – dodała.
Przeczytaj także: „Zegar Zagłady znów bliżej północy. Tak blisko samozagłady jeszcze nie byliśmy”.
Źródła: The Insider, Investigace, RMF FM