Bardzo trudna – tak polscy rolnicy opisują obecną sytuację w sektorze rolniczym. Źródeł tego stanu rolnicy upatrują w nieuczciwych praktykach handlowych, rosnących cenach nawozów, paliwa i pasz, a także suszach i innych skutkach kryzysu klimatycznego.
Zmiany klimatu widać w polskim rolnictwie
Choć większość z nich jest dumna ze swojej pracy, piętrzące się problemy sprawiają, że z dużym niepokojem patrzą w przyszłość. Na tym tle wyróżniają się rolnicy ekologiczni, których cechuje dużo większy optymizm.
Główne problemy wskazywane przez rolników to niskie ceny skupu produktów rolnych (18 proc.), wzrost kosztów produkcji (16 proc.) oraz zmiana klimatu i ekstremalne zjawiska pogodowe, które utrudniają prowadzenie gospodarstw (14 proc.).
Susze i powodzie są jednymi z najczęstszych przyczyn strat finansowych – odpowiednio 38 i 16 proc. rolników deklaruje, że dotknęły one ich gospodarstwa. Dodatkowym obciążeniem dla sektora są spadające dochody (13 proc.), niestabilna sytuacja geopolityczna (6 proc.) oraz nadmierna biurokracja (6 proc.), która utrudnia pozyskiwanie dotacji.
Rolnicy widzą potencjał w OZE, chcą chronić przyrodę
52 proc. rolników uważa, że instalacja paneli fotowoltaicznych i wiatraków jest przede wszystkim szansą na dodatkowy dochód. 23 proc. widzi w nich jednak zagrożenie. Bardziej pozytywnie patrzą na odnawialne źródła energii rolnicy ekologiczni (60 proc. dostrzega w nich szansę). Najbardziej sceptyczni są natomiast hodowcy drobiu (33 proc. widzi w nich przede wszystkim zagrożenie).
Silnie związani z naturą rolnicy dostrzegają zmianę klimatu, która bezpośrednio wpływa na ich pracę i finanse. Coraz częściej mierzą się z suszami, powodziami i innymi ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. 91 proc. z nich jest przekonanych, że klimat się zmienia, choć 30 proc. ma wątpliwości czy człowiek jest za to odpowiedzialny.
Wyniki te i tak odbiegają od tego, co na temat zmian klimatu sądzi większość społeczeństwa w Polsce. Z ostatniego badania Eurobarometru wynika, że spośród wszystkich krajów UE to w naszym kraju najwięcej osób uważa, że zmiana klimatu jest powodowana głównie naturalnymi cyklami, a nie działalnością człowieka. Sądzi tak aż 52 proc. Polek i Polaków.
Jednocześnie większość rolników (56 proc.) deklaruje, że chciałaby mieć większy wkład w ochronę klimatu i przyrody. Aby lepiej radzić sobie z wyzwaniami klimatycznymi, potrzebują przede wszystkim większego wsparcia finansowego (44 proc.) i uproszczenia przepisów (37 proc.).
Przeciwko rządowi, UE i ministrom
64 proc. rolników uważa, że rząd powinien zwiększyć wysiłki na rzecz przeciwdziałania zmianie klimatu, by zmniejszyć ryzyko powodzi i innych ekstremalnych zjawisk.
W odpowiedzi na ubiegłoroczne protesty pojawiło się wiele deklaracji wsparcia i zmian w polityce rolnej, jednak rolnicy i rolniczki nie są zadowoleni z reakcji na ich postulaty, a obietnice nie zostały ich zdaniem zrealizowane.
Największy brak satysfakcji wyrażają wobec rządu (75 proc.), a także Unii Europejskiej (67 proc.), Ministerstwa Rolnictwa (68 proc.) i Ministerstwa Klimatu (69 proc.). Samorządy również otrzymały negatywne oceny (64 proc.). Najlepiej rolnicy oceniają reakcję rolniczych związków zawodowych, choć wciąż połowa jest niezadowolona z ich odpowiedzi.
Raport powstał na zlecenie fundacji More in Common Polska na podstawie badania ilościowego przeprowadzonego na grupie 600 rolników metodami CATI i CAPI oraz 12 pogłębionych wywiadów indywidualnych. Próba była reprezentatywna pod względem płci, wieku, wielkości gospodarstwa i głównego obszaru działalności.