Położona na południu Hiszpanii Sewilla gościła w 2023 roku trzy miliony turystów. Stolica Andaluzji i ognistego flamenco słynie z najpiękniejszych zabytków w kraju. Dość powiedzieć, że jest w pierwszej trójce najchętniej odwiedzanych miast Hiszpanii.
Plac Hiszpański w Sewilli
Sztandarowym punktem na mapie Sewilli, a zarazem miejscem, którego nie można pominąć podczas spaceru po mieście, jest Plac Hiszpański. Ten jeden z najpiękniejszych zespołów architektonicznych na świecie został zaprojektowany na Wystawę Iberoamerykańską w 1929 r. przez sewilskiego architekta Aníbala Gonzáleza. Artysta przemycił elementy charakterystyczne dla neorenesansu, neogotyku i stylu mudejar.
Plac ma kształt półkola otoczonego Parkiem Marii Luizy. Reprezentacyjne budowle tworzą pawilon główny, który okala fontannę znajdującą się w sercu placu. Głównym elementem obiektu jest Pałac Hiszpański, na fasadzie którego z kultowych płytek azulejos przedstawiono… 48 prowincji Hiszpanii w kolejności alfabetycznej. Wzdłuż pawilonu ciągnie się kanał, nad którym górują cztery mostki symbolizujące dawne królestwa Hiszpanii – Aragonię, Kastylię, Navarrę i Leon.
Imponująca przestrzeń pełniła funkcję planu w filmach Gwiezdne wojny: część I – Mroczne widmo oraz część II – Atak Klonów.
Na Plaza de España odbywają się również spontaniczne pokazy flamenco, koncerty, przedstawienia teatralne dla mieszkańców, a nawet – pokazy mody. Słowem: to serce tętniącego życiem miasta, punkt spotkań i obowiązkowa atrakcja dla odwiedzających Sewillę turystów.
Płatny wstęp na Plac Hiszpański w Sewilli?
Nic zatem dziwnego, że pomysł wprowadzenia płatnego wstępu na Plac Hiszpański spotkał się z oburzeniem. O nadchodzących zmianach poinformował za pomocą portalu X burmistrz Sewilli, José Luis Sanz: Planujemy zamknąć Plaza de España i pobierać opłatę od turystów, aby finansować jej konserwację i zapewnić jej bezpieczeństwo.
Nie pomogły zapewnienia, że za wstęp będą musieli zapłacić tylko turyści, a nie mieszkańcy prowincji i urodzeni w andaluzyjskim mieście. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać.
„Podatek turystyczny dla wszystkich odwiedzających wywołuje mniej dyskusji i generuje więcej dochodu. Posłuchaj ludzi, nie hotelarzy” – napisał jeden z użytkowników X.
„To, czego ludzie oczekują od ciebie, to podatek turystyczny i ogólna regulacja masowej turystyki, która niszczy nasze miasto” – skwitował drugi internauta.
Burmistrz Sewilli uargumentował swoją decyzję zbyt dużą liczbą turystów odwiedzających każdego roku stolicę Andaluzji oraz potrzebą odrestaurowania Placu. Wpis opatrzył filmem, na którym widać połamane balustrady, porozrzucane śmieci i handlarzy z rozstawionymi pamiątkami na zabytkowych schodach.
Wstęp na Plac Hiszpański w Sewilli – cena nieznana
Włodarz nie napisał, ile będzie kosztował wstęp na plac ani kiedy opłaty wejdą w życie. Sprzeciw Andaluzyjczyków wykorzystała polityczna opozycja. Jej przywódca, Antonio Muñoz nazwał propozycję Sanza „kradzieżą przestrzeni publicznej”, dodając, że „nikt nie pomyślałby nawet o zamknięciu placu św. Marka w Wenecji ani Plaza de Mayor w Madrycie”.
Jednak Sewilla nie jest pierwszym miastem typu „hotspot”, które wprowadza opłaty za wstęp do swoich flagowych atrakcji. Od lipca 2023 odwiedzający Rzym muszą zapłacić pięć euro za wizytę w starożytnym panteonie. Wiosną tego roku Wenecja rozpocznie próbny okres opłat za wstęp do miasta w wybrane dni.