Wyjaśnijmy, że Mistrzostwa Świata w Szachach Błyskawicznych rozgrywane są w Nowym Jorku. Wbrew stereotypowi związanemu z tym sportem zawodnicy muszą wykazać się nie lada refleksem: na całą partię mają tylko trzy minuty plus dwie sekundy bonusu za każdy wykonany ruch.
W poniedziałek w 11. rundzie turnieju Wasyl Iwanczuk mierzył się z wyżej notowanym Amerykaninem Danielem Naroditskym. 29-latek, jeden z najpopularniejszych komentatorów szachowych, urodził się w Kalifornii, natomiast jego ojciec pochodzi z Ukrainy, a matka z Azerbejdżanu.
Iwanczukowi w partii szło znakomicie, uzyskał dominującą pozycję, jednak gdy czas kurczył się nieubłaganie, popełnił fatalny błąd (ruch, który dał przewagę rywalowi), by za chwilę nie wyrobić się o milisekundy z naciśnięciem przycisku na zegarze.
Mimo ogromnego doświadczenia i tysięcy rozegranych partii ukraiński arcymistrz zareagował na porażkę bardzo emocjonalnie i zaczął łkać. Zszokowany obrotem sytuacji był również jego rywal, który długo nie wstawał od szachownicy. Szlochającego Ukraińca próbowali pocieszyć arbitrzy, przyniesiono mu też wodę.
Zobacz całą partię wraz z reakcją ukraińskiego arcymistrza:
Warto wyjaśnić, że szachiści grają w ogromnym skupieniu i pod olbrzymią presją. Jak wyliczono, w trakcie jednego turniejowego dnia potrafią spalić nawet sześć tysięcy kilokalorii.
Wiecznie drugi? Kim jest Wasyl Iwanczuk
Wasyl Iwanczuk, który tytuł arcymistrza uzyskał w 1988 roku, znany jest z kreatywnego, nieprzewidywalnego stylu gry – niejednokrotnie poświęca własne figury, by uzyskać strategiczną przewagę. Przylgnęła do niego łatka „wiecznie drugiego”, bowiem w latach 1991, 1992 i 2007 wspinał się na drugie miejsce światowego rankingu. Ale nie na sam szczyt.
Mimo że w turniejach pokonywał wszystkich aktywnych mistrzów świata w szachach klasycznych m.in. Bobby’ego Fishera, Anatolija Karpowa czy Mangusa Carlsena, to sam nigdy tego tytułu nie uzyskał. Co ciekawe, przez wiele lat reprezentował barwy klubowe warszawskiej Polonii.
Teraz, u schyłku kariery, zajął ostatecznie 66. miejsce w Mistrzostwa Świata w Szachach Błyskawicznych i, siłą rzeczy, nie awansował do ćwierćfinału. Znalazł się tam za to Polak – Jan-Krzysztof Duda. A także wspomniany Daniel Naroditsky.
To tutaj doszło do afery dżinsowej
W Nowym Jorku, gdzie rozgrywany jest turniej, emocji nie brakuje, bowiem to właśnie tam, w trakcie odbywających się chwilę wcześniej Mistrzostw Świata w Szachach Szybkich doszło do afery dżinsowej. Czyli dyskwalifikacji najlepszego szachisty świata Magnusa Carlsena za niestosowny strój – dżinsy (a konkretnie za odmowę przebrania się). Doszło do próby sił między Carlsenem a światową federacją FIDE, w efekcie której… Norweg występuje opisywanym tutaj turnieju szachów błyskawicznych. W dżinsach.