Według nieoficjalnych informacji PAP „za” przyjęciem sprawozdania PiS głosowało czterech członków PKW, trzech było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
„Niniejsza uchwała została podjęta wyłącznie w wyniku uwzględnienia skargi przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jest immamentnie i bezpośrednio powiązana z orzeczeniem, które musi pochodzić od organu będącego sądem w rozumieniu Konstytucji i Kodeksu wyborczego. PKW nie przesądza przy tym, iż IKNiSP SN jest sądem i nie przesądza o skuteczności orzeczenia” – głosi treść przyjętej uchwały, cytowanej przez PAP.
Za przyjęciem takiej uchwały głosowało czterech członków PKW: Sylwester Marciniak, Wojciech Sych, Arkadiusz Pikulik oraz Mirosław Suski; trzech 3 było przeciw: Ryszard Kalisz, Paweł Gieras i Maciej Kliś; dwóch wstrzymało się od głosu: Ryszard Balicki i Konrad Składowski
Więcej informacji wkrótce…
Przeciw podejmowaniu uchwały ws. sprawozdania w trybie obiegowym było czterech członków PKW, a pięciu było „za”. Tymczasem wystarczy, aby jeden z członków komisji był przeciw procedowaniu w takim trybie, a trzeba wyznaczyć termin posiedzenia, na którym w danej sprawie ma zapaść decyzja.
PKW. Sprawa sprawozdania PiS
PKW 16 grudnia odroczyła obrady w kwestii sprawozdania finansowego komitetu PiS. Jako pierwszy o decyzji PKW poinformował Polsat News. Jak wytłumaczono, obrady przełożono „do czasu systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, a także sędziów orzekających w tej izbie”.
Za odroczeniem głosowali Paweł Gieras, Ryszard Kalisz, Ryszard Balicki, Maciej Kliś i Konrad Składowski.
Działania PKW to efekt orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która 11 grudnia uwzględniła odwołanie PiS od wcześniejszej decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego tej formacji za kampanię wyborczą z 2023 roku.
Przypomnijmy, dotację podmiotową dla PiS (prawie 38 mln zł) pomniejszono o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł.
Ponadto blisko 26-milionowa roczna subwencja została pomniejszona o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!