Ogień wokół El Bolson w Patagonii pojawił się nagle i zaskoczył okolicznych mieszkańców. Nad popularną miejscowością szybko pojawiły się kłęby dymu, zwiastujące katastrofę.

Pierwsze znaki zaobserwowano w czwartek. Pożar wybuchł w rejonie Cajon del Azul, gdzie znajduje się rezerwat przyrody. Zaprószony ogień za sprawą wysokich temperatur oraz wiatru szybko rozprzestrzenił się na kolejne obszary

Argentyna. Potężne pożary. Trwa ewakuacja mieszkańców

Na miejscu walczą argentyńscy strażacy, wezwano również inne służby ratunkowe. Wiadomo, że nie żyje co najmniej jedna osoba. Mężczyzna zmarł po zatrzymaniu akcji serca spowodowanej wdychaniem dymu z pożaru swojego domu. 

Najnowsze dane wskazują, że ze strefy zagrożenia ewakuowano 800 osób. Jak podano, ogień rozprzestrzenił się na teren obejmujący około 3 tys. hektarów.

W mediach społecznościowych publikowane są nagrania z akcji gaśniczej. Pojawią się też plotki, że pożar jest efektem celowego podpalenia. Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia tych doniesień.

Rio Grande. Stan wyjątkowy w argentyńskiej prowincji

– Ta katastrofa pozostawiła jedną śmiertelną ofiarę, zdewastowała tysiące hektarów i spowodowała ogromne szkody w naszej społeczności – przekazał gubernator prowincji Rio Grande Alberto Weretilneck.

W całej prowincji ogłoszono stan wyjątkowy, wprowadzając silniejsze środki zapobiegania i nadzoru. Zakazano też otwartego ognia. Ograniczenia będą wstępnie obowiązywać do 30 kwietnia.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version