W obwodzie kurskim trwa kontrofensywa sił rosyjskich, wspieranych od kilku miesięcy przez posiłki z Korei Północnej. Choć Ukraińcy, którzy zaatakowali region na początku sierpnia, systematycznie ulegają presji i tracą kolejne połacie terenu, to armia Kremla i jej sojusznicy nie pozostają bez problemów.

Według ostatnich szacunków zachodnich urzędników Kim Dzong Un wysłał około 10 tysięcy wojskowych, aby pomóc Moskwie. Z danych przekazanych w poniedziałek rano przez armię Kijowa wynika natomiast, że w miniony weekend Ukraińcy zabili lub zranili co najmniej 30 żołnierzy północnokoreańskich

Ukraina-Rosja. Problemy żołnierzy z Korei Północnej: bariera językowa

Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) zwrócił uwagę w swoim najnowszym raporcie, że kłopoty językowe sił północnokoreańskich prawdopodobnie zakłócą koordynacje kolejnych skutecznych wspólnych działań z Rosjanami, co może ograniczyć skuteczność dalszych operacji wojskowych prowadzonych w ramach tej współpracy.

„Główny Zarząd Wywiadu Wojskowego Ukrainy (HUR) poinformował w sobotę, że siły północnokoreańskie operujące w obwodzie kurskim ostrzelały przez pomyłkę pojazdy czeczeńskiego batalionu Specnazu „Achmat”, zabijając w sojuszniczej wymianie ognia ośmiu żołnierzy. Prawdopodobnym powodem była bariera językowa między wojskowymi” – czytamy w raporcie ISW.

HUR miał również zauważyć, że trudności komunikacyjnie utrudniają też skuteczną koordynację bojową między siłami rosyjskimi i północnokoreańskimi, co w ocenie ISW będzie powodować tarcia i spory między ekipami w najbliższej przyszłości.

Rosja. Koreańczycy z Północy walczą pod Kurskiem. „Nowa eskalacja”

Jak informowaliśmy w sobotę, prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że Moskwa zaczęła angażować „znaczną liczbę” północnokoreańskich żołnierzy w działania mające na celu wyparcie wojsk ukraińskich z obwodu kurskiego.

– Rosjanie włączają Koreańczyków z Północy do skonsolidowanych jednostek i wykorzystują w operacjach w rejonie Kurska. Na razie tylko tam – mówił prezydent Ukrainy. Podkreślał przy tym, że udział wojsk Kima Dzong Una podczas operacji w graniczącym z Ukrainą regionie oznacza „nową eskalację” trwającej już prawie 34 miesiące wojny.

Wołodymyr Zełenski oświadczył także, że Kijów będzie nadal bronił się przed rosyjską agresją, jak również przed wojskami Korei Północnej.

Źródło: AFP, Instytut Studiów nad Wojną

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version