Zmiany w Telewizji Polskiej – i całych mediach publicznych – były jednymi z pierwszych podjętych przez nowy rząd po objęciu władzy. Zapadły niecały tydzień po zaprzysiężeniu i budziły bezsprzecznie wiele zastrzeżeń.
Zaczęło się od podjętej przez Sejm uchwały, wymiany zarządu i rad nadzorczych. Kiedy prezydent zawetował ustawę okołobudżetową doszło postawienie spółki w stan likwidacji.
Kontrowersje dotyczyły przede wszystkim korzystania przy zmianach z Kodeksu Spółek Handlowych. Niektórzy z prawników przekonywali, że jest to działanie niezgodne z przepisami dotyczącymi spółek Skarbu Państwa. Sytuacji nie pomagały sprzeczne wyroki sądów.
Sienkiewicz powoływał się na opinie
Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, za którego sprawą zapadały wszystkie decyzje związane ze zmianami w TVP, od początku powoływał się na zewnętrzne opinie. – Dysponujemy opiniami najwybitniejszych prawników, którzy nie mają żadnych wątpliwości, że działania ministra Sienkiewicza są zgodne z prawem i interesem publicznym – mówił pod koniec grudnia.
Problem polegał na tym, że opinie te nie były ogólnodostępne lub, nawet jeśli były, to nie były one „na wyciągnięcie ręki”. Kancelaria premiera pytana o opinie odsyłała do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a to twierdziło, że dokumenty nie stanowią informacji publicznych oraz, że „nie zostały przez MKiDN utrwalone na nośniku”.
O problemach z uzyskaniem opinii w czwartek pisała Helsińska Fundacja Praw Człowieka, w piątek rano Sieć Obywatelską Watchdog Polska, a kilka godzin później WP. Pierwszy z wpisów wzburzył opinię publiczną. „Wiarygodności stronie rządowej w batalii o media publiczne takie wpadki nie dodają” – stwierdził jeden z internautów.
Minister kultury odpowiada i odsyła do strony TVP
Na medialną burzę zareagował Sienkiewicz. „Dla tych, którzy nie wiedzą gdzie szukać a bardzo by pragnęli znaleźć” – napisał w mediach społecznościowych załączając link do Centrum Informacji TVP.
Strona, do której odsyła minister, opublikowana została tego samego dnia po godz. 16, cztery godziny po tekście WP, sześć godzin po wpisie Sieci Obywatelskiej.
Opublikowano ją i podpisano przez likwidatora TVP Daniela Gorgosza. „Telewizja Polska S.A. w likwidacji z siedzibą w Warszawie („Spółka”) przedstawia opinii publicznej dwie przykładowe opinie prawne, które są w dyspozycji Spółki, na temat zgodności z obowiązującym prawem zarówno procesu zmian we władzach Spółki jak i otwarcia likwidacji. Spółka dysponuje szeregiem innych ekspertyz profesorskich w powyższym zakresie, które były przedkładane w postępowaniach sądowych związanych ze wskazanymi zmianami na różnych etapach” – napisano.
Dwie opinie ws. zmian w Telewizji Polskiej
Pierwsza z opinii pochodzi z 21 grudnia ub.r. i dotyczy „zgodności z prawem zmian personalnych w organach Telewizji Polskiej S.A. dokonanych przez skarb Państwa – Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dniu 19.12.2023 r”..
Na drugiej opinii widnieje data 5 stycznia br. i odpowiada ona na pytanie, czy dopuszczalne było podjęcie przez Bartłomieja Sienkiewicza uchwał skutkujących postawieniem spółki w stan likwidacji i powołaniem likwidatora.
Obie opinie dostępne są tutaj: