Przedstawiciele rz±du w Kijowie sfotografowali się na granicy Polski i Ukrainy, a premier Denys Szmyhal opublikował w mediach społecznościowych obszerny post, w którym zaatakował Donalda Tuska. Postawił też polskim władzom ultimatum.
Denys Szmyhal stawia Polsce ultimatum. „Ukraina może zastosować środki odwetowe”
„Miesiąc temu w Kijowie premier Donald Tusk powiedział, że Polska jest najbardziej wiarygodnym, najważniejszym sojusznikiem Ukrainy w tej śmiertelnej walce ze złem. Miesiąc temu zgodziliśmy się, że blokada granic szkodzi naszym krajom i że ważne jest, aby zapobiegać takim incydentom. Minął miesiąc i znów wróciliśmy do tego punktu. Dopiero teraz mamy do czynienia z jawnymi prowokacjami” – czytamy na Telegramie. Szmyhal postawił również Polsce ultimatum: sprawa odblokowania granicy powinna zostać rozwiązana do 28 marca, w przeciwnym razie Ukraina może zastosować środki odwetowe na przejściach granicznych – cytuje PAP.
Premier Ukrainy czekał na granicy na polskie władze
Premierowi Ukrainy towarzyszyli w piątek na granicy polsko-ukraińskiej: wicepremierka Olha Stefaniszyna, wicepremier ds. odbudowy Ołeksandr Kubrakow, minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko, minister rolnictwa Mykoła Solski, wiceminister spraw zagranicznych Jewhen Perebyjnis, wiceminister gospodarki Taras Kachka, wiceminister infrastruktury Serhij Derkacz, szef Państwowej Służby Granicznej genera³ Serhij Dejneko i szef Państwowej Służby Celnej Serhij Zwiagincew.
Rozumiemy trudności, z jakimi boryka się polski rząd. I jesteśmy gotowi pomóc w rozwiązaniu tej sytuacji. Idziemy na spotkanie. Prezydent Ukrainy zaoferował polskim przywódcom platformę do negocjacji i znalezienia kompromisu. Tu na granicy. Jako równorzędni partnerzy i sojusznicy
– czytamy we wpisie Szmyhala, który podsumowuje, że „niestety, takie spotkanie z przedstawicielami polskiego rządu nie odbyło się dzisiaj (w piątek -red.)”.
Wołodymyr Zełenski zapowiedział wizytę delegacji na granicy z Polską
O tym, że przedstawiciele ukraińskiego rządu udadzą się w piątek na granicę z Polską, poinformował prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski mówił o tym również kilka dni wcześniej, podkreślając, że do 24 lutego na polsko-ukraińskie przejście w celu rozmów mogą przyjechać ukraiński premier i ministrowie infrastruktury, rolnictwa oraz obrony. Ukraiński przywódca powiedział, że nie wie, czy na granicy pojawią się przedstawiciele polskiego rządu, ale Ukraińcy na pewno będą.
Z kolei ukraiński minister rolnictwa Mykoła Solski w rozmowie z polskimi dziennikarzami w Kijowie podkreślił, że rozumie prawo polskich rolników do protestów, zaapelował jednak, aby nie przybierały one skrajnych form. Zaznaczał, że docenia też, jak się wyraził, praktyczne kroki, które podejmuje polski rząd w celu rozwiązania sytuacji z protestami na granicy i ostudzenia emocji.
Donald Tusk odmówił spotkania na granicy. Rozmowy techniczne będą w Warszawie
Premier Donald Tusk zadeklarował w czwartek, że do spotkania międzyrządowego dojdzie 28 marca w Warszawie, a nie na granicy. Premier zaznaczył, że Polska w pe³ni zapewnia przejazd broni i pomocy humanitarnej na Ukrainę. Dodał, że w najbliższym czasie nie będzie spotkania przywódców Polski i Ukrainy, o jakie występował prezydent Wołodymyr Zełenski. – Strona ukraińska dobrze rozumie, że te rozmowy lepiej kontynuować na poziomie technicznym, organizacyjnym – mówił premier. – Nie chodzi o symboliczne spotkanie, my w naszych relacjach symboliki nie potrzebujemy. Cały świat widział i widzi, jak bardzo jesteśmy zdeterminowani w pomocy Ukrainie – tłumaczył szef rządu.
