We wtorek odbyło się posiedzenie Zespołu roboczego ds. gospodarki, pracy i rozwoju regionalnego Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w województwie mazowieckim. Wzięli w nim udział m.in. pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek i prezes CPK Filip Czernicki. Rozmawiano m.in. o przyszłości portów lotniczych na Mazowszu i tego, jak mają funkcjonować, jeśli powstanie Centralny Port Komunikacyjny.
Co dalej z Lotniskiem Chopina w Warszawie?
Cytowany w komunikacie Maciej Lasek przyznał, że badana jest możliwość i zasadność modernizacji Lotniska Chopina w Warszawie. – Wszystkie trzy lotniska na Mazowszu: Chopin, Modlin i Radom, mają swoje uwarunkowania i wyzwania. Dołożymy wszelkich starań, aby zapewnić im dalszy nieskrępowany rozwój i absorbcję spodziewanego popytu na usługi lotnicze – powiedział Lasek.
Dodał, że trwa analiza Programu CPK.
– Projekt CPK wymaga starannie przemyślanych decyzji. Celem aktualnie realizowanych działań kontrolnych jest urealnienie Programu CPK, jego wszechstronna ocena i wskazanie tych jego elementów, które mają uzasadnienie merytoryczne i ekonomiczne. Należy sprawdzić i ewentualnie rozliczyć nieprawidłowości z przeszłości, ale także zweryfikować plany na przyszłość – powiedział.
Co się dzieje z CPK? W komunikacie czytamy, że z uwagi na trwające procedury audytowe spółka CPK co do zasady nie zaciąga na razie nowych zobowiązań finansowych. Natomiast rozpoczęte prace projektowe, roboty i badania w terenie były i są kontynuowane – zgodnie z podpisanymi umowami. W spółce trwają prace związane m.in. z planowaniem, projektowaniem linii kolejowych i ich budową (w przypadku tunelu dalekobieżnego w Łodzi). Szczegółowo analizowany jest komponent lotniskowy CPK i realizowane są studia wykonalności na wielu kolejowych liniach CPK.
CPK. Błędy poprzedników
Uczestnicy dyskusji podkreślali, że konieczna jest optymalizacja inwestycji w nowy port lotniczy, a także znalezienie najbardziej efektywnego sposobu podniesienia przepustowości lotnisk już istniejących, zwłaszcza że pierwotny termin uruchomienia I etapu CPK – w 2028 roku – od początku był nierealny.
– Odchodzimy od myślenia życzeniowego, które jak się wydaje, przyświecało naszym poprzednikom, czyli od pięknej wizji malowanej na papierze, a niekoniecznie opartej na rachunku ekonomicznym i na optymalnych rozwiązaniach. Zaproponujemy szereg optymalizacji, które będą służyły przedsięwzięciu i pozwolą lepiej zagospodarować potrzeby, a przede wszystkim możliwości finansowe. Lotnisko CPK nie będzie przewymiarowane. Powinno odpowiadać zapotrzebowaniu ruchu – z odpowiednim zapasem, a jednocześnie z potencjałem rozbudowy i modułowego rozwoju –zapowiedział dr Filip Czernicki, prezes CPK.
Prezes wskazał też na inne elementy projektu CPK, które spółka chce zdecydowanie poprawić.
– Infrastruktura, która jest przeznaczona dla ludzi, musi być budowana z ludźmi. Dotychczasowy pośpiech i niepotrzebne działania, które wykluczały możliwość dialogu społecznego, są dla mnie niezrozumiałe. W błędny sposób był też prowadzony Program Społeczno-Gospodarczy, który przy tak potężnej inwestycji wywracającej do góry nogami życie wielu osób, w swoich założeniach i idei jest słuszną koncepcją. Niestety, wiele z tych wydatków było kompletnie niezwiązanych z tym celem i trudno było uzasadnić je choćby lepszym zrozumieniem projektu na rynku, nie mówiąc o niepotrzebnych kampaniach, które służyły celom politycznym– powiedział Czernicki.