Prezydent Andrzej Duda wziął w niedzielę udział w uroczystościach z okazji 150. urodzin Wincentego Witosa. Polityk najpierw złożył wieniec na grobie w Wierzchosławicach – miejscu urodzenia jednego z ojców niepodległości – a następnie wygłosił przemówienie w Hali Sportowej Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych w Wojniczu.
W trakcie wystąpienia prezydent uczcił pamięć o Witosie, którego nazwał „jednym z największych twórców etosu Polski”. Odniósł się jednak również do sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Andrzej Duda: Gdzie jest dzisiaj PSL?
Prezydent Duda przypomniał, że Witos był jednym z twórców Polskiego Stronnictwa Ludowego, jak również że został skazany w trakcie procesu brzeskiego. Ówczesny wyrok przeciwko Witosowi Duda porównał do sytuacji w kraju. Prezydent ocenił, że w Polsce panuje obecnie „terror praworządności”, na który Wincenty Witos nigdy by się nie zgodził. Choć nie wymienił nazwisk Mariusza Kamińskiego i Maciej Wąsika, odnosił się właśnie do ich sytuacji.
– Teraz ktoś krzyknie „ale to wymiar sprawiedliwości”. Wtedy też był wymiar sprawiedliwości, przecież procesu brzeskiego nie rozstrzygał formalnie żaden polityk, tylko sędziowie – powiedział Duda. Następnie zapytał, „co by dzisiaj powiedział Witos”, który musiał w latach trzydziestych wyjechać z Polski.
– Gdzie jest dzisiaj PSL? Uczestniczy w rządzącej koalicji, która zamyka posłów do więzienia – oświadczył prezydent.
Andrzej Duda atakuje PSL. Ludowcy odpowiadają
Na odpowiedź przedstawicieli dzisiejszego PSL nie trzeba było długo czekać. Jako pierwszy głos zabrał przewodniczący ugrupowania wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
„Wincenty Witos walczył o Polskę praworządną, wolną i demokratyczną. Polskę, w której wszyscy są równi wobec prawa, a interes partii nigdy nie jest ponad interesem Ojczyzny. Warto, poza powoływaniem się na przywódcę Ruchu Ludowego wdrażać w życie idee, którym był wierny” – napisał na platformie X (wcześniej Twitter).
Komentarz do słów prezydenta zamieścił w mediach społecznościowych również poseł PSL i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. „Wincentego Witosa wsadzili do więzienia sanacyjni idole PiS i prezydenta Andrzeja Dudy w sfingowanym procesie brzeskim” – napisał polityk.
Dodał, że to pod przewodnictwem Kosiniaka-Kamysza PSL walczyło o rehabilitację Witosa, który został ostatecznie uniewinniony przez Sąd Najwyższy. „Takie są fakty” – zakończył Zgorzelski.
150. urodziny Wincentego Witosa. Andrzej Duda: Wieś nie miała nigdy większego przywódcy
Wincenty Witos urodził się w 1874 r. w Wierzchosławicach. Był jednym z przywódców Centrolewu, działaczem ruchu ludowego i trzykrotnym premierem II RP.
– Nie ma żadnych wątpliwości, że jeżeli chodzi o ruch ludowy w Polsce, jeżeli chodzi o dzieje polskiej wsi, nigdy w naszej historii polska wieś nie miała większego przywódcy niż Wincenty Witos” – powiedział prezydent.
Byłego premiera Duda nazwał „jednym z największych budowniczych etosu Rzeczypospolitej Polskiej, Polski, polskiego patriotyzmu na polskiej wsi”, a także jednym „z ojców polskiej niepodległości”. – Tak, prawdopodobnie nie miałaby Polska tej niepodległości, a już prawdopodobnie z całą pewnością by jej nie utrzymała, gdyby nie Wincenty Witos – oświadczył prezydent.