Podczas swojej wizyty w Nowym Jorku prezydent Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. To nie tylko były prezydent USA, ale też możliwy kandydat Republikanów w nadchodzących wyborach prezydenckich. To także kontrowersyjna postać, niezbyt lubiana w obozie obecnego prezydenta kraju, Joe Bidena. Andrzej Duda na briefingu prasowym przed spotkaniem usłyszał więc pytanie o to, czy nie obawia się „zantagonizowania” administracji Bidena.
Prezydent Duda nie obawiał się spotkania z Trumpem
– Nie, nie obawiam się, dlatego że prezydenci spotykają się ze swoimi kolegami, zwłaszcza tymi, którzy kiedyś sprawowali urzędy prezydenckie w swoich krajach. To jest normalna praktyka, nie ma w tym nic nadzwyczajnego – zapewniał już w Nowym Jorku Andrzej Duda.
– Prezydenci spotykają się też w czasie swoich wizyt zagranicznych z różnymi politykami. To jest normalne, że jeżeli jakieś państwo ma dobre stosunki z drugim państwem, to chce, żeby te relacje były najlepsze, z przedstawicielami różnych stron scen politycznej – tłumaczył na konferencji prasowej Andrzej Duda.
– Ja chcę podkreślić jeden aspekt – tak, rzeczywiście to spotkanie będzie miało miejsce dzisiaj wieczorem. Zostałem zaproszony przez Donalda Trumpa do jego prywatnego mieszkania, mogę tak powiedzieć, więc to jest naprawdę zupełnie prywatna wizyta, prywatne zaproszenie – podkreślał polityk przed kolacją z Trumpem.
– Współpracowaliśmy razem przez 4 lata, znamy się, jesteśmy w dobrych relacjach i to jest prostu prywatne spotkanie w związku z moją obecnością tutaj w Nowym Jorku, na marginesie tej obecności. Cieszę się, że dostałem to zaproszenie, to bardzo miłe – mówił dalej.
Donald Trump ciepło o Andrzeju Dudzie
– Będziemy rozmawiali na temat naszej współpracy – mówił. My się po prostu znamy jako ludzie, jako dwóch – mogę w jakimś sensie powiedzieć – przyjaciół – oznajmił Andrzej Duda. Komplementy płyną zresztą z obu stron. Donald Trump przed spotkaniem z polskim prezydentem również wypowiedział kilka miłych słów na jego temat.
– Polacy go kochają, naprawdę go kochają. To nie jest łatwa rzecz do osiągnięcia, ale on wykonuje fantastyczną robotę. Jest moim przyjacielem i mieliśmy razem cztery wspaniałe lata – mówił. – Jesteśmy cały czas za Polską – podkreślał.