W czwartek rano prezydent Krakowa Jacek Majchrowski (wyraził zgodę na podawanie danych) usłyszał w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariusza publicznego, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Informację pierwszy podał Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski. Interia potwierdziła tę informację w urzędowych źródłach.
– Prezydent uznaje te zarzuty za absurdalne – mówi w rozmowie z Interią Monika Chylaszek, rzecznik prasowa prezydenta. Samorządowiec nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Kamienica w centrum miasta i ponad milion złotych
Z naszych ustaleń wynika, że chodzi o sytuację związaną z kamienicą na rogu ulicy Wiślnej i Gołębiej w ścisłym centrum miasta. Wszystko działo się w latach 2013 – 2018. Nieruchomość w tamtym czasie należała do spółki Biura Rozwoju Krakowa. Firmą kierowali syn i mąż ówczesnej wiceprezydent Krakowa Elżbiety K. BRK to firma architektoniczna. Wiceprezydent K. pracowała w niej przez 10 lat, ale zrezygnowała, zanim została jednym z zastępców prezydenta Jacka Majchrowskiego. Było to po wygranej w wyborach w 2010 r.
Jak wynika z naszych ustaleń, w ciągu pięciu lat, kiedy K. była już wiceprezydentem, na konto firmy z kasy miasta trafiło blisko 1,2 mln zł. Pieniądze zostały przeznaczone na zabezpieczenie konstrukcji kamienicy, remont konserwatorski piwnic, remont elewacji oraz odnowienie dachu.
Część umów podpisał Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa ds. polityki społecznej, kultury i promocji miasta. Samorządowiec jest obecnie jednym z kandydatów na prezydenta Krakowa.
Czy o przyznaniu dotacji mogły zdecydować rodzinne powiązania? Krakowscy urzędnicy zapewniają, że nie. Wyjaśniają, że proces przyznawania dotacji odbywał się na podstawie uchwały rady miasta z 2010 roku. Ta określa zasady przyznawania pieniędzy na remonty konserwatorskie. Wnioski są weryfikowane pod względem formalnym przez specjalną komisję i nie ma mowy o żadnej uznaniowości.
Urzędnicy dodają, że program dotacji realizowany jest od lat.
Zarzuty dla Elżbiety K.
Zarzuty dla prezydenta Majchrowskiego to efekt śledztwa prowadzonego przez prokuraturę od 2020 r. Związane jest z nieprawidłowościami przy uchwalaniu planów zagospodarowania, wydawaniu warunków zabudowy i pozwoleń na budowę.
W tej sprawie we wrześniu 2021 r. śledczy postawili zarzuty pięciu osobom. W przypadku byłej wiceprezydent chodzi m.in. o nakłanianie urzędników do faworyzowania prywatnych firm.
Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz: dawid.serafin@firma.interia.pl