Właściciel Tesli i serwisu społecznościowego X (dawnej Twitter – red.) stwierdził w jednym z sobotnich wpisów na swojej platformie, że „zawsze zastanawiał się” dlaczego NATO wciąż nie zostało rozwiązane choć „jego nemezis i sens istnienia, czyli Układ Warszawski, został rozwiązany” w 1991 roku.
Miliarder ponadto zgodził się z amerykańskim przedsiębiorcą Davidem Sacksem, który stwierdził, że Pakt Północnoatlantycki powinien zakończyć swoją działalność po upadku Związku Radzieckiego, a mimo to kierownictwo Sojuszu zdecydowało się na ekspansję na kolejne państwa należące wcześniej do bloku wschodniego.
Prezydent Łotwy do Elona Muska. „NATO istnieje z powodu Rosji”
Komentarz Elona Muska nie umknął uwadze prezydenta Łotwy. Edgars Rinkeviczs odpowiedział wprost, że przyczyną założenia NATO, jego istnienia i dalszego trwania „są Rosja oraz inni wrogowie wolnego świata”.
Uwagi amerykańskiego przedsiębiorcy zostały również wyjaśnione przez użytkowników platformy X za pomocą systemu weryfikowania fake newsów, który został wprowadzony osobiście przez Muska tuż po przejęciu przez niego serwisu.
„Powstanie Układu Warszawskiego było reakcją na utworzenie NATO, a nie odwrotnie. Pakt Północnoatlantycki to system bezpieczeństwa zbiorowego, nie jest wymierzony w konkretnego przeciwnika i był aktywny w Europie, Afryce i Azji” – czytamy w sprostowaniu.
Rosyjska propaganda wykorzystuje słowa Elona Muska
Wpis miliardera został także wykorzystany przez rosyjską propagandę. Komentując słowa Muska prokremlowska agencja informacyjna TASS napisała, że ten „poparł długo wyczekiwaną konieczność rozwiązania NATO”.
Przy okazji sprzyjające Władimirowi Putinowi media przytoczyły bezpardonową wypowiedź Siergieja Ławrowa z kwietnia 2023 roku. Minister Spraw Zagranicznych Rosji stwierdził, że po 1991 roku „pojawił się promyk nadziei na stworzenie prawdziwego systemu wielobiegunowego bez podziałów” opartego o OBWE.
„Ale Zachód nie tylko zachował NATO, ale również – wbrew złożonym obietnicom – obrał kurs bezczelnego wchłaniania kolejnych regionów, na których zawsze istniały i będą istnieć żywotne interesy Rosji” – dodał bezwiednie szef dyplomacji Kremla podczas jednego ze szczytów ONZ w Nowym Jorku.