Jak dowiedział się Polsat News policyjny związek zawodowy zawiesił protest. Ustalono, że do podpisania porozumienia miedzy przedstawicielami policji, a szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem ma dojść w czwartek.
Chodzi o wypłacanie takich świadczeń mieszkaniowych funkcjonariuszom policji jakie otrzymują żołnierze.
Protest policjantów. „Decyzja ma charakter historyczny”
Na początku lutego premier Donald Tusk poinformował, że jest porozumienie w sprawie świadczeń mieszkaniowych dla służb mundurowych – w tym m.in. policjantów.
– Doszliśmy do porozumienia, na które tysiące funkcjonariuszy czekało od dłuższego czasu – powiedział wówczas szef rządu. Zdaniem premiera, sytuacja w służbach wymaga wsparcia ze strony państwa.
– Mówimy o osobach, które są do dyspozycji Polaków przez dwadzieścia cztery godziny na dobę – dodał. Tusk zapewnił, że rząd chce, żeby służba w policji stała się ponownie atrakcyjna dla kandydatów.
Jak stwierdził szef MSWiA, decyzja w sprawie dodatku ma charakter historyczny. – Jego brak był jednym z głównych powodów, przez który wielu policjantów decydowało się odejść ze służby – mówił Tomasz Siemoniak.
Świadczenia mieszkaniowe dla policjantów. Jest porozumienie związkowców z rządem
Porozumienie związkowców służb mundurowych podległych MSWiA z rządem w sprawie świadczeń mieszkaniowych dla funkcjonariuszy zakłada, że policjanci dostaną dodatek w takiej samej wysokości jak żołnierze.
Najniższy dodatek wyniesie 900 zł, a najwyższy – 1800 zł. Wysokość świadczenia mieszkaniowego będzie zależeć od cen mieszkań w poszczególnych regionach kraju, w których służą mundurowi. Co ważne – jak zapewnił premier – dodatek ma być nieopodatkowany.
Świadczenia mają zacząć być wypłacane od lipca 2025 roku. Według szacunków, tylko w tym roku będzie to kosztować budżet państwa ponad miliard złotych.