O najnowszych informacjach dotyczących strat Rosjan informuje brytyjski wywiad. Z opublikowanej aktualizacji wynika, że średnie dzienne straty Federacji Rosyjskiej (obejmujące zarówno zabitych, jak i rannych) w listopadzie osiągnęły nowy poziom.
Brytyjczycy, powołując się na dane ukraińskiego Sztabu Generalnego, oszacowali, że w ubiegłym miesiącu dziennie ginęło lub odnosiło obrażenia średnio 1523 okupantów. To trzeci raz z rzędu, gdy miesięczne straty agresora w wojnie na Ukrainie przekraczają kolejną „czerwoną linię”.
Wojna w Ukrainie. Rosną straty Rosji
W listopadzie po raz pierwszy od początku pełnoskalowej inwazji odnotowano także największą liczbę rosyjskich strat tylko w ciągu jednego dnia. Mowa o 2030 żołnierzach wykluczonych z walki (dane za 28 listopada).
Ubiegły miesiąc kosztowny miał być dla Moskwy także z uwagi na całkowitą liczbę ofiar. Ukraiński Sztab Generalny powiadomił o 45 680 zabitych. Dla porównania w październiku oszacowano, że zginęło 41 980 żołnierzy. Tym samym listopad jest piątym miesiącem z rzędu, kiedy to straty po stronie rosyjskiej rosną – wynika z analizy.
Brytyjski resort obrony ocenia, że wzrost liczby strat może być efektem narzucenia szybszego tempa ofensywy dla rosyjskich jednostek na froncie.
Straty Rosji w Ukrainie coraz większe. Ofensywa na kilku kierunkach
Żołnierze Władimira Putina próbują naciskać na ukraińskie linie w opanowanym częściowo rosyjskim obwodzie kurskim, a także w Donbasie (Torećk, Pokrowsk), gdzie to oni prą naprzód, przejmując kolejne kilometry kwadratowe, a także w rejonie charkowskim.
Brytyjczycy prognozują, że Rosjanie w grudniu mogą tracić dziennie średnio ponad tysiąc żołnierzy. Przewidują bowiem, że mimo nadejścia zimy okupant będzie wciąż, za pomocą piechoty, szturmował ukraińskie pozycje na wielu kierunkach.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!