– To nie jest filmowy klub dyskusyjny, gdzie pan przynosi filmik i chce go wyświetlić. Tym bardziej, że filmy nie nawiązują do przesłuchania świadka – stwierdził przewodniczący Dariusz Joński.

Spięcie na komisji. Dariusz Joński nie zgodził się na pokazanie nagrań

W odpowiedzi Przemysław Czarnek stwierdził, że Dariusz Joński nie wie, czy nie nawiązują. Przewodniczący komisji skwitował, że wie, bo poseł przesłał je do komisji, dlatego musiał się z nimi zapoznać. Polityk opozycji nie ustawał i poprosił o podanie podstawy prawnej, zgodnie z którą Joński nie zgodził się na pokazanie nagrań. 

Przemysław Czarnek uznał, że – skoro nie mógł zaprezentować nagrań na komisji, zrobi to w mediach społecznościowych. „Uwaga, uwaga. Tylko na tym koncie X filmiki zakazane przez Jońskiego w Cyrku Jońskiego” – napisał w poście, do którego dołączył nagrania.

„Dlaczego Dariusz Joński zakazał ich wyświetlenia? To oczywiste: bo bezspornie wskazują, kto odpowiada za zmarnowanie 70 mln zł, bowiem zablokował wybory 10 maja 2020 roku. A o tym przecież jest ta komisja” – ocenił poseł PiS.

Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych. Czarnek pokazał filmy w sieci

Co było na owych filmach? Czarnek przypomniał słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Na nagraniu z 2020 roku mówiła o tym, że ustąpiła miejsca Rafałowi Trzaskowskiemu, który reprezentował PO w wyborach prezydenckich. – Będę bardzo dumna, jeżeli Rafał wygra, jeżeli będę mogła powiedzieć, że miałam w tym swój udział. Wywaliłam wybory majowe i doprowadziłam do nowego otwarcia – oceniła.

W poście posła PiS pojawił się też fragment wypowiedzi Borysa Budki, który krzyczał z sejmowej mównicy, że Kidawa-Błońska „jako jedyna zablokowała złe przepisy” dotyczące przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. 

Były szef resortu edukacji załączył również wideo, na którym Rafał Trzaskowski mówi o tym, że „opozycji udało się doprowadzić do tego, że wybory 10 maja nie zostały przeprowadzone„. 

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version