To, kiedy jemy, ma znaczenie. Ale nie chodzi tylko o ostatni posiłek, spożywany przed snem. Podczas gdy wiele osób koncentruje się na tym, co je, odstępy między posiłkami mogą być równie ważne.
Dr Will Bulsiewicz, renomowany gastroenterolog z Mount Pleasant w Południowej Karolinie, wyjaśnił „Newsweekowi”, w jaki sposób czas między posiłkami wpływa na zdrowie układu trawiennego.
— Jeśli chodzi o zdrowie jelit i pory posiłków, tak naprawdę nie ma jednego uniwersalnego podejścia — powiedział. — Rozsądnie jest odczekać ok. czterech godzin między posiłkami.
Bulsiewicz jest założycielem 38TERA, firmy zajmującej się zdrowiem układu pokarmowego. Wyjaśnił, że czterogodzinny odstęp między posiłkami, pomaga utrzymać zdrowy rytm pracy jelit i wspierają prawidłowe trawienie.
Dlaczego czas ma znaczenie
Bulsiewicz podkreślił rolę GLP-1 (glukagonopodobnego peptydu-1), hormonu jelitowego uwalnianego około 15 minut po jedzeniu.
— Najwyższy poziom GLP-1 osiągamy ok. 30-60 minut po posiłku — powiedział. GLP-1 pomaga regulować poziom cukru we krwi. Efekt ten jest szczególnie wyraźny, gdy posiłki zawierają błonnik prebiotyczny, który odżywia bakterie jelitowe i promuje produkcję jeszcze większej ilości GLP-1 — powiedział ekspert.
Jednak proces trawienia nie kończy się na GLP-1.
— Gdy poziom GLP-1 spada, jelita przechodzą w specjalną fazę trawienia zwaną migrującym kompleksem motorycznym (MMC) — która jest kluczowa, ale często pomijana — powiedział Bulsiewicz.
— MMC rozpoczyna się dwie do trzech godzin po posiłku i trwa ok. 90-120 minut. Pomyśl o tym jako o „cyklu oczyszczania” jelit, wymiatającym resztki jedzenia i bakterie, pomagającym chronić przed przerostem bakterii jelita cienkiego (SIBO) i przygotowującym układ trawienny do następnego posiłku — radzi lekarz. Odczekanie od czterech do sześciu godzin między posiłkami daje MMC możliwość zakończenia niezbędnych „prac porządkowych”.
— Twoje ciało zwykle daje wyraźny sygnał, kiedy jest gotowe do kolejnego posiłku, i jest to uczucie głodu — wyjaśnia Bulsiewicz. — Respektowanie tych naturalnych rytmów jest jedną z najprostszych, a jednocześnie najpotężniejszych rzeczy, jakie można zrobić dla zdrowia jelit.
Czy te wytyczne są odpowiednie dla każdego?
Podczas gdy zalecenie od czterech do sześciu godzin działa dla większości ludzi, indywidualne potrzeby mogą się różnić. Kobiety, na przykład, mogą zauważyć wzrost apetytu przed miesiączką.
Badanie z 2018 r. potwierdza to, pokazując, że kobiety mają tendencję do łaknienia wysokokalorycznych pokarmów — szczególnie tych bogatych w tłuszcze, cukry i sól — w tym czasie.
— Podczas gdy wytyczne od czterech do sześciu godzin są pomocnym punktem odniesienia dla większości ludzi, mogą istnieć subtelne różnice między poszczególnymi osobami — powiedział Bulsiewicz.
— Wahania hormonalne u kobiet — zwłaszcza w różnych fazach cyklu miesiączkowego — mogą wpływać na poziom głodu i trawienie, czasami powodując krótsze lub dłuższe przerwy między posiłkami. Ostatecznie najlepszym podejściem jest słuchanie swojego ciała: pozwól prawdziwemu głodowi kierować harmonogramem posiłków i daj jelitom wystarczająco dużo czasu na zakończenie procesów oczyszczania i regeneracji.
Korzyści płynące z harmonogramu posiłków
Bulsiewicz podkreślił korzyści płynące z utrzymywania właściwego harmonogramu posiłków:
Zwiększony poziom energii
Mniej wzdęć
Lepsze trawienie
— Może to również poprawić zdrowie metaboliczne poprzez optymalizację wrażliwości na insulinę, co ma kluczowe znaczenie dla zapobiegania problemom metabolicznym, takim jak otyłość lub cukrzyca typu 2 — wyjaśnił.
— Harmonogram posiłków pozwala organizmowi naturalnie wejść w rytm, który jest często pomijany, ale szczególnie ważny dla trawienia. Rytm ten zaczyna się od głodu, po którym następuje jedzenie aż do sytości, pełne strawienie posiłku, a następnie powtórzenie cyklu — wyjaśnił ekspert.
Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.