Ptaki zmieniają swoje zwyczaje. – Bocian nie jest już zwiastunem wiosny w Polsce – przyznaje ornitolog dr Jacek Betleja. Jest jeden konkretny powód: boćki coraz częściej zimują w naszym kraju, a to z kolei jest związane z występowaniem coraz cieplejszych zim. To konsekwencja globalnego ocieplenia.
Zmiany klimatyczne, które są pośrednim skutkiem działalności człowiek, a prowadzą do obniżenia zasobów wody, zaniku mokradeł i w konsekwencji degradacji ptasich siedlisk. Trend ten obecny jest od dziesięcioleci, jednak ostatnie dwie dekady przyniosły drastyczne zmiany. 20 proc. ptaków bytujących w Polsce jest zagrożonych. 33 proc. gatunków wymaga szczególnej ochrony.
Bocian już nie zwiastuje wiosny
Bocian jako jeden z pierwszych przychodzi na myśli, kiedy myślimy o zwiastunach wiosny. Ptaki informują nas, że nadchodzi wiosna, ale bocian to niejedyny symbol.
Głosy ptaków można podzielić na dwie grupy: śpiew, który pokazuje innym ptakom, że to „moje” terytorium, oraz głosy kontaktowe np. pomiędzy rodzicami a młodymi.
– W ostatnich latach sytuacja się zmieniła, część bocianów zimuje w kraju. To coraz powszechniejsze zjawisko. Na Górnym Śląsku co roku w styczniu obserwujemy zimujące bociany białe, a w Europie to zjawisko jest powszechne szczególnie na południu kontynentu, np. na Półwyspie Iberyjskim – tłumaczy Jacek Betleja.
Ptaki nie muszą się wylatywać z Europy do Afryki, wykorzystują sprzyjające warunki, bo taki lot jest niezwykle wyczerpujący. A energię można oszczędzić i posilić się tym, co wyrzucają ludzie.
Każdy, kto chce, może się przyłączyć do społeczności ptasiarskiej i liczyć bociany.
Skowronek to pierwsza oznaka zbliżającej się wiosny
W połowie lutego jednym z pierwszych objawów wiosny jest z kolei skowronek. – Zimuje w zachodniej Europie tam, gdzie nie ma śniegu. Pokrywa śnieżna uniemożliwia takim drobnym ptakom żerowanie. One jako pierwsze przylatują.
Trudno jest je wykryć, ale sprawne ucho ornitologa i ptasiarza potrafi rozróżnić tego ptaka. W lutym i marcu co jakiś czas widać przelatującego i śpiewającego skowronka. To pierwsza ornitologiczna oznaka zbliżającej się wiosny. W Polsce był to bardzo liczny ptak lęgowy charakterystyczny dla krajobrazu rolniczego. Ale niestety ze skowronkiem dzieje się coś niedobrego.
Skowronki przylatują wcześniej niż słowiki, śpiewające skowronki można słyszeć w kwietniu i maju. Jego śpiew może zachwycić miłośników przyrody.
Jeszcze w 2012 roku liczbę par tego ptaka oceniano w Polsce na 11-13 milionów. Skowronek zwyczajny znajduje się wśród najszybciej ginących polskich ptaków, w porównaniu z poprzednią dekadą skowronków mamy o 25 procent mniej.
Skowronek jest na terenie Polski jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. Na ten gatunek, ale i na inne gatunki ptaków czyha wiele niebezpieczeństw – na fatalną sytuację wpływają głównie czynniki antropogeniczne – zanik siedlisk, ale i polowania.
Cała rozmowa z ornitologiem Jackiem Betleją do wysłuchania poniżej: