Radosław Sikorski podczas expose mówił m.in., że „poprzednie osiem lat polskiej polityki zagranicznej to seria chybionych założeń ideowych, złych pomysłów, błędnych decyzji i zaniechań”. Zarzucał PiS, że za ich czasów pogorszył się wizerunek naszego kraju na świecie. Szef MSZ stwierdził, że „upór poprzedniego rządu wynikał z tego, że politykę zagraniczną prowadził w świetle przedstawień, wyimaginowanej przestrzeni skonstruowanej z mitów, urojeń, utrwalanej przez nachalną propagandę”.
O czym mówił minister Sikorski?
Sikorski zgodził się, że interesy Polski i Niemiec są różne, ale „różnice zdań nie oznaczają, że jesteśmy skazani na wieczny konflikt”. Zapewnił, że oba kraje potrzebują się nawzajem i skrytykował PiS za przekierowywanie negatywnych emocji i obwinianie o wszelkie zło naszego sąsiada z zachodu.
Szef polskiej dyplomacji zapewniał, że ogromna większość Polaków chce należeć do Unii Europejskiej i „kłamstwem” nazwał twierdzenie, że decyzje w UE są nam narzucane przez tak zwanych „eurokratów”. Zwracał uwagę na korzyści płynące z obecności w unijnej wspólnocie.
Sikorski powiedział też w Sejmie, że „Rosja kłamie ws. rzekomych polskich planów anektowania części Ukrainy”. Wymieniając poszczególne fragmenty podkreślał, że Polska nie rości sobie do nich żadnych praw. Szef MSZ wyraził również nadzieję, że „dzięki wysiłkowi cywilizowanego świata Władimir Putin przegra wojnę z Ukrainą”.
Expose Sikorskiego komentowane na świecie
Słowa polskiego ministra komentowano na całym świecie. Amerykański „Washington Post” odnotował, iż Sikorski wezwał NATO do zwiększenia gotowości obronnej. Zauważył też, że rząd Tuska chce być w centrum procesu decyzyjnego w UE i przywrócić Polsce pozycję wiarygodnego partnera międzynarodowego.
Wiele światowych tytułów zauważyło ostrzeżenie Sikorskiego pod adresem Rosji. Minister zapewniał, że kraj Władimira Putina przegra wojnę z NATO, jeżeli by do niej doszło. Cytat z tej wypowiedzi publikował m.in. „The Times of India”.
W Niemczech zauważano zwrot w polityce zagranicznej i krytykę rządów PiS. Z kolei we Francji podkreślano ciężką sytuację w Ukrainie i wzmianki o możliwych atakach na kraje NATO. Fragmenty z wystąpienia szefa polskiej dyplomacji ukazały się też na stronach Agencji Reutera czy Associated Press.