Na placu marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie stoi pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej. Jak pisaliśmy na Gazeta.pl, minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz stwierdził, że w związku z planowaną odbudową Pałacu Saskiego pomnik smoleński może zostać przeniesiony w inne miejsce. W sprawie głos zabrał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski nie chce przenosić pomnika smoleńskiego. „Nad sercem powinien dominować rozum”
Rafał Trzaskowski odniósł się do pomysłu usunięcia pomnika smoleńskiego z placu Piłsudskiego 28 lutego w programie „Fakty po Faktach” w TVN24. – Jeżeli przy odbudowie Pałacu Saskiego trzeba będzie odrobinę przesunąć pomnik, to OK. Ale jestem przeciwnikiem, żeby ten pomnik zniknął z placu, bo to by wywołało wojnę, nieprawdopodobne emocje, które towarzyszyłyby nam kolejne lata – powiedział Trzaskowski.
Prezydent Warszawy zauważył, że powinniśmy „zająć się rozwiązywaniem prawdziwych problemów, a nie pogłębianiem rowu, wojny polsko-polskiej”. – To nie jest nam do niczego potrzebne. Nad sercem powinien dominować rozum – podkreślił Rafał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski o odbudowie Pałacu Saskiego: Te pieniądze można by wykorzystać inaczej
Rafał Trzaskowski skomentował również plany Bartłomieja Sienkiewicza dotyczące odbudowy Pałacu Saskiego. Prezydent Warszawy zdaje sobie sprawę, że Sienkiewiczowi bardzo zależy na realizacji tego projektu. Trzaskowski stwierdził zarazem, że on sam „nie jest dogmatykiem” w tej kwestii.
– Ja uważam, że te pieniądze można by wykorzystać w zupełnie inny sposób, ale dla mnie najważniejsze jest to, żeby pałac służył warszawiankom i warszawiakom, żeby to nie było miejsce, które się zamknie (…), żeby interwencja w Ogród Saski była jak najmniejsza, żeby nie było wycinki drzew, a rozwiązania komunikacyjne żeby były jak najlepsze – powiedział Trzaskowski.