W XVIII w., gdy do Europy docierały pierwsze wypchane rajskie ptaki znajdowane na Nowej Gwinei, panowało przekonanie, że to zwierzęta niezwykłe. Nie mają w ogóle nóg, zakładano więc, że nigdy nie lądują na gałęzi czy ziemi. Całe życie spędzają w powietrzu, żywiąc się niebiańską rosą.

Rajskie ptaki nie mają nóg

Były przez to bliskie doskonałości, bliskie raju, a efekt podkreślały niesamowite pióra w przeróżnych barwach, które je pokrywały. Europejskie ptaki nie były tak upierzone.

Kiedy w 1760 r. szwedzki naukowiec Karol Linneusz opisywał te zwierzęta, tworząc nowoczesną taksonomię, tak właśnie je nazwał: Paradisea apoda, czyli rajski ptak bez nóg. Zwierzę nie z tego świata, posłaniec Stwórcy.

Z czasem okazało się, że brak nóg to mistyfikacja. Ptaki w takiej formie docierały do Europy z Nowej Gwinei, gdyż Papuasi i mieszkańcy Moluków te nogi im obcinali. Usuwali też wnętrzności, stąd przekonanie, że ptaki nie jadały nic poza rosą.

W rzeczywistości cudowronki takie nogi mają. Lądują, przebywają na ziemi i na gałęziach. Nie żywią się niebiańską rosą, ale owocami i bezkręgowcami, jak zwykły ptak.

Cudowronka krasnopióra – jeden z nowogwinejskich rajskich ptakówRights ManagedEast News

Barwy rajskich ptaków zachwycają jeszcze bardziej

Wrażenie, jakie robiły pióra tych istot nadal było jednak wielkie. Te barwy zachwycały nawet malarzy, mieliśmy tu całą paletę, a ptaki potrafiły w niezwykły sposób wykorzystać je podczas tańców godowych.

Jakby tego było mało, kolory cudowronek miały iście cudowne właściwości. Chociażby głęboka czerń widoczna w kontraście z żółcią czy czerwienią u cudowronki wielkiej czy cudowronki krasnopiórej. Badania wykazały, że to jedna z najgłębszych czerni, jakie znamy. Odbija większość światła słonecznego.

To ma ogromne znaczenie w czasie życia tych ptaków w lasach Nowej Gwinei, północnej Australii i okolicznych wysp jak Aru czy Moluki. Prowadząca badania nad piórami tych ptaków Emily Carr z Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej podkreśla, że te tereny leżą niemal dokładnie na równiku, zatem są mocno nasłonecznione przez sporą część dnia. 

„Żyją w lasach, w których złożoność światła jest znacząco zależna od różnic nasłonecznienia w koronach drzew” – dodaje. Stąd podejrzenia naukowców, że w związku z tym rajskie ptaki nauczyły się stosować rozmaite sztuczki. Trzeba je było zbadać i do tego posłużyła zmiana oświetlenia ich piór. Wtedy okazało się, że sztuczką cudowronek jest biofluorescencja.

37 gatunków z nich stosuje biofluorescencję.Regiony biofluorescencyjne różnią się w zależności od gatunku, ale obejmują wewnętrzną część pyska i dziób, a także pióra na głowie, szyi, brzuchu i pióropuszach.

U samic biofluorescencja jest zwykle ograniczona do upierzenia na klatce piersiowej i brzuchu. Emitowane długości fal biofluorescencyjnych są zielone i zielono-żółte, ze szczytami emisji ok. 520 i 560 nm. Samce prawdopodobnie wykorzystują biofluorescencję do wzmacniania sygnałów wizualnych używanych podczas pokazów godowych.

To jest tajemniczy język światła, którego jeszcze do końca nie rozumiemy – mówią naukowcy, ale wiele wskazuje na to, że kolory, które my dostrzegamy to nie wszystko w świecie barw rozpoznawanych przez zwierzęta.

Ptaki latają tam i z powrotem. To czas ich wędrówek. Co o nich wiesz? [QUIZ]

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version