Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk mówił w „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24 o prowadzonym w jego resorcie audycie. Przekazał, że wyjaśniona została m.in. sprawa rakiety, którą w zeszłym roku znaleziono pod Bydgoszczą. Dodał jednak, że te informacje w większości są ciągle niejawne.
Wiceminister MON Cezary Tomczyk: Błaszczak wprowadzał opinię publiczną w błąd
– To, co mogę powiedzieć, to to, że Mariusz Błaszczak wprowadzał opinię publiczną w błąd, sugerując, że o kwestii rakiety dowiedział się dopiero w kwietniu, wtedy, gdy osoba jadąca na koniu znalazła tę rakietę – powiedział Tomczyk. – Będziemy w tej sprawie informować. Chciałbym, żeby opinia publiczna miała pełną i jawną informację w tej sprawie – dodał.
Minister poinformował, że w ramach audytu badana jest też działalność podkomisji smoleńskiej kierowanej przez Antoniego Macierewicza. Podkreślił, że w tej sprawie nadal spływają nowe dowody.
Błaszczak o rakiecie pod Bydgoszczą: Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych zaniechał poinformowania ministra obrony narodowej
Pod koniec kwietnia 2023 roku Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w miejscowości Zamość niedaleko Bydgoszczy znaleziono „szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego”. Obiekt spadł tam w połowie grudnia 2022 r. Resort obrony wszczął w tej sprawie dochodzenie. W ubiegłym tygodniu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przedstawił wyniki kontroli. Potwierdził, że pod Bydgoszczą znaleziono szczątki rakiety. Poinformował również, że Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych zaniechał poinformowania ministra obrony narodowej i innych osób oraz służb o pojawieniu się w polskiej przestrzeni powietrznej niezidentyfikowanego obiektu. Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych, generał Tomasz Piotrowski opublikował z kolei oświadczenie, w którym zaapelował o rozsądek i „ważenie emocji”.
Śledztwo w sprawie znalezionych w lesie pod Bydgoszczą szczątków obiektu powietrznego przejął Mazowiecki Wydział Zamiejscowy PK. Od końca kwietnia zajmował się nim wydział wojskowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Prokurator Łapczyński przekazał, że postępowanie będzie prowadzone przez prokuratorów zajmujących się sprawą napaści Rosji na Ukrainę.