Instytutu Finansów Publicznych sporządził raport dotyczący postulatów protestujących od wielu tygodni rolników. W raporcie „Ziarno niezgody: Analiza protestów rolniczych” eksperci przypominają, że protesty rolnicze koncentrują się wokół żądań zaprzestania realizacji założeń Europejskiego Zielonego Ładu w rolnictwie oraz wprowadzenia całkowitego embarga na import produktów rolnych z Ukrainy.
– Zdecydowaliśmy się na ocenę głównych postulatów rolniczych nie po to, by kontrować postulaty rolnicze i stawiać się po którejkolwiek stronie konfliktu, ale po to, by pokazać złożoność problemu, z jakim borykają się rolnicy – powiedział „Rzeczpospolitej” prezes zarządu i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych Sławomir Dudek.
Według raportu problemy rolników, choć realne, nie wynikają z Zielonego Ładu i zboża z Ukrainy.
– Na sztandarach protestujących rolników pojawiły się też hasła o zalaniu Polski zbożem z Ukrainy, czy transparenty wręcz wzywające do wyjścia z UE (…) To kuriozum, bo rolnicy należą do głównych beneficjentów naszej akcesji unijnej – ocenił Dudek.
Według Dudka absurdem jest też także mówienie o zalaniu Polski zbożem z Ukrainy. – Import zboża ukraińskiego w stosunku do naszej produkcji to mniej niż 3 proc. – powiedział ekspert „Rzeczpospolitej”.
Protest rolników. Czego oczekują strajkujący?
Rolnicy strajkujący od wielu tygodni w całej Unii Europejskiej żądają między innymi wprowadzenia całkowitego embargo na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy, które nie spełniają norm produkcyjnych przyjętych w Unii Europejskiej oraz pozostałych krajów spoza UE. Kolejnym zapisem oddolnej uchwały, którą przygotowali, jest sprzeciwienie się polityce klimatycznej Unii, która zdaniem autorów prowadzi do likwidacji polskiego i europejskiego rolnictwa.
Przypomnijmy, że w 6 marca, podczas obrad w Sejmie na ul. Wiejskiej w Warszawie odbył się strajk rolników. Ze względu na swój przebieg wywołał on poruszenie wśród społeczeństwa. Protest przed gmachem parlamentu przybrał niespokojny i konfliktowy charakter. Demonstranci sięgnęli po jajka i kostkę brukową, którą wcześniej wyrwali z ulicy Wiejskiej. Jak donosił reporter Interii Jakub Krzywiecki, na teren polskiego parlamentu wtargnęło wówczas dwóch demonstrantów. Umundurowani funkcjonariusze ruszyli w ich kierunku. Rolnicy zostali zatrzymani.
W najbliższą środę rolnicy ponownie zapowiadają protesty. Mieszkańcy większych miast w Polsce mogą spodziewać się blokad dróg, autostrad i przejść granicznych. Protestujący nadal będą domagać się odejścia od unijnego Zielonego Ładu i wstrzymania importu żywności z Ukrainy. Protesty zaplanowane są w ponad 270 miejscach w kraju.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
Źródło: Rzeczpospolita