Polacy coraz chętniej przesiadają się na elektryki. Wybieramy je, ponieważ są tańsze w eksploatacji, a poza tym na ich zakup można otrzymać dotację z programu „Mój elektryk”.
Liczba elektryków jeżdżących po polskich drogach rośnie z roku na rok. Z danych Polish EV Outlook Index (PEVO Index) wynika, że na koniec lutego 2024 łączna liczba zarejestrowanych w naszym kraju aut całkowicie elektrycznych (BEV) wynosiła 60 387 sztuk. Wybieramy elektryki, bo w dłuższej perspektywie są tańsze w eksploatacji, ponieważ elektryczność zazwyczaj kosztuje mniej niż diesel czy benzyna i podlega mniejszym wahaniom cenowym. Na oszczędność wpływają też żywotność oraz wydajność elektryków wynikające z prostej budowy silnika elektrycznego i wytrzymałych akumulatorów.
Istotną kwestią jest również przyjemność z jazdy – e-samochody mają zdecydowanie większe przyspieszenie, gdyż zyskują moment obrotowy już w chwili uruchomienia silnika. Są też bardzo ciche, a jazda nimi jest niezwykle płynna.
Dopłaty nie tylko dla firm
Choć więc zakup auta elektrycznego to większy wydatek niż nabycie pojazdu z silnikiem spalinowym, to decyduje się na to coraz więcej osób. Tym bardziej że można uzyskać dofinansowanie z rządowego programu „Mój elektryk”, nadzorowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na realizację programu promującego zielony transport przewidziano budżet w wysokości 700 mln zł. Ma on działać do 2026 roku i oferuje dotacje na zakup lub leasing fabrycznie nowych pojazdów zeroemisyjnych. Wynoszą one: dla osób fizycznych 18 750 zł, a dla rodzin wielodzietnych – 27 tys. zł. W przypadku przedsiębiorców dotacje są jeszcze korzystniejsze – do 27 tys. zł dla aut osobowych i do maksymalnie 70 tys. zł dla aut ciężarowych do 3,5 t.
Z pomocą dealera
Bogatą ofertę leasingową na zakup samochodów elektrycznych z dopłatą w programie „Mój elektryk” przygotowało w tym roku BMW. Znajduje się w niej 18 w pełni elektrycznych modeli obejmujących wszystkie segmenty rynku. Przy wyborze BMW i4 eDrive35 Gran Coupé, BMW iX1 eDrive20, BMW iX2 eDrive20 czy BMW iX3 dopłata z programu wyniesie do 27 tys. zł i pokryje znaczną część opłaty wstępnej. W takim wypadku klient uiszcza pozostałą kwotę, która rozpoczyna się od 10 proc. ceny transakcyjnej. Co istotne, wszystkie formalności związane z uzyskaniem dotacji załatwia dealer, który przekazuje wniosek klienta do Banku Ochrony Środowiska, dysponującego budżetem programu.
Klienci mają do dyspozycji także atrakcyjną formę finansowania w BMW Financial Services – przykładowo BMW iX1 eDrive20 jest dostępne z ratą już od 950 zł netto/mies. przy opłacie wstępnej w wysokości 23 proc. ceny transakcyjnej. Obecnie wszystkie elektryczne modele BMW są dostępne w leasingu 100 proc., a modele iX1, iX2 oraz i4 także z dopłatą w programie „Mój elektryk”.
Do końca 2025 roku BMW zamierza dostarczyć klientom ponad 2 mln pojazdów BEV, a do 2030 roku będzie to już 10 mln.
