Co się dzieje: W środę 18 grudnia minie 48 godzin od zatrzymania rodziców skrajnie niedożywionej 3,5-letniej dziewczynki. Według ustaleń dziennikarzy TVN24 43-letnia matka dziecka została doprowadzona do prokuratury po godzinie 8 rano. 45-letni ojciec ma zostać doprowadzony przez policjantów do prokuratury zaraz po zakończeniu czynności z udziałem kobiety.
Postępowanie wobec rodziców: Wszczęto je z artykułu 160 paragraf 2 Kodeksu karnego, czyli narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia przez osoby, na których ciąży obowiązek opieki nad małoletnią.
Jakie jest tło: 3,5-letnia dziewczynka w niedzielę (15 grudnia) trafiło do szpitala w Zielonej Górze. Lekarze natychmiast zareagowali na stan dziecka i niezwłocznie zaalarmował służby. Dziewczynka ważyła zaledwie osiem kilogramów, czyli dwukrotnie mniej niż powinna w tym wieku. W ciężkim stanie trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej. Rodzice w rozmowie z personelem szpitala mieli przyznać, że stosowali wobec dziecka dietę, która miała polegać na karmieniu wyłącznie mlekiem matki i winogronami. Miało się to wiązać z kwestiami ideologicznymi.
Rodzina żyła w ukryciu: – Ze wstępnych informacji wynika, że ta rodzina żyła w pewnym ukryciu i faktycznie tutaj mogło zdarzyć się tak, że mało osób wiedziało o aktualnym stanie tej dziewczynki – relacjonowała prok. Ewa Antonowicz z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Dziecko nie uczęszczało do żadnych placówek oświatowych, a rodzicie mieli nie korzystać z opieki zdrowotnej. Śledczy sprawdzają, czy dziecko zostało poddane obowiązkowym szczepieniom.
Więcej: O sprawie przeczytasz w artykule: „Wygłodzona trzylatka ważyła 8 kg. Zatrzymano rodziców dziewczynki”.
Źródła: TVN24, Konferencja prasowa prok. Ewy Antonowicz