Daniel Obajtek, który dziś kandyduje z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego, karierę polityczną zaczynał w radzie gminy Pcim. W 2006 roku został wybrany na wójta tejże gminy. Z urzędu zrezygnował w 2015 roku, kiedy powierzono mu obowiązki prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Później jego kariera nabrała rozpędu. Z ARiMR przeszedł do Energi. W 2018 roku został prezesem Orlenu.
Rodzina Daniela Obajtka przerwała milczenie. Tak zaczęła się kariera byłego prezesa Orlenu
O to, jak wyglądały początki Daniela Obajtka, dziennikarze TVP Info zapytali jego bliskich. – Z Danielem nawiązałem kontakt w momencie, w którym został wyrzucony ze szkoły w Nowym Targu. Z powodu problemów rodzinnych postanowiliśmy go zatrudnić w naszej firmie. Jego wiedza była znikoma, dlatego został zatrudniony przy obsłudze młyna, który był najprymitywniejszym urządzeniem. Innych maszyn nie potrafił obsługiwać – opowiadał wuj Obajtka, Roman Lis.
Wyjaśnił także, że powodem wyrzucenia Obajtka ze szkoły był konflikt z dyrektorem placówki. – Chciał usunąć dyrektora i pisał na niego donosy. Byłem w tej szkole, bo rodzina prosiła mnie, żebym próbował załatwić to, żeby go nie wyrzucili. Jeździłem do tej szkoły z jego matką – dodał. Następnie Obajtek zajmował kolejne stanowiska w rodzinnej firmie. Ostatecznie został kierownikiem. – Jego kariera zaczęła iść do przodu. Wtedy wydawało się, że jest bardzo solidny – ocenił Lis.
Z kolei siostra cioteczna Obajtka wyjawiła, że po pewnym czasie zaczęły pojawiać się „niepokojące” doniesienia o jego majątku. – Zarówno tata, jak i wujek zaczęli to weryfikować. Jego majątek był nieproporcjonalny do jego dochodu, dlatego zaczęły rodzić się podejrzenia – mówiła. Opowiedziała również o aferze z „taśmami Obajtka”. – Kilka lat temu wypłynęły taśmy, gdzie Daniel Obajtek wydawał polecenia osobom, niszcząc firmę rodzinną. Uczynił to w sposób bezwzględny i wyrachowany. Osoba, której się pomoże, ma zazwyczaj poczucie długu wdzięczności, a nawet jeśli nie, to na pewno nie robi krzywdy. Jednak on był owładnięty nienawiścią i manią pieniądza. Być może wynika to z jego natury i charakteru, że chce mieć więcej – stwierdziła.
Lisowie przekazali także, że były prezes Orlenu został później postawiony w stan oskarżenia, ale akt oskarżenia wycofano. – Wzbudza zaufanie, po czym wykorzystuje słabe strony danej osoby – opisywała Obajtka jego siostra cioteczna.
Gdzie jest Daniel Obajtek? Media: Nocuje w Budapeszcie
Daniel Obajtek w ostatnich tygodniach miał pojawić się w prokuraturze i na komisji śledczej ds. afery wizowej. Do jego przesłuchania jednak nie doszło. Przewodniczący komisji Michał Szczerba, przekazał, że służby próbują dostarczyć mu wezwanie, ale nie ma go pod żadnym z adresów, który ustalono. W międzyczasie w mediach pojawiły się informacje, że były prezes Orlenu może wynajmować luksusowy apartament na terenie Budapesztu.
Sam Obajtek jednak temu zaprzecza. – Wielokrotnie mówiłem, że po odejściu z Orlenu nie jestem człowiekiem bezrobotnym i przebywam w różnych częściach, generalnie przemieszczam się. Byłem również w Budapeszcie, byłem na Słowacji, byłem w Czechach, byłem w Wiedniu, we Włoszech. To nie jest coś, co ukrywałem – opowiadał na antenie Polsatu News – Nie mieszkam w Budapeszcie od 5 maja, zacząłem kampanię. Jestem na Podkarpaciu. Staram się robić kampanię, spotykać z ludźmi. Przekonywał ponadto, że przebywa na terenie powiatu krośnieńskiego.
