Polscy rolnicy nie zamierzają zaprzestać walki o swoje interesy, dlatego 20 lutego przeprowadzą kolejny ogólnopolski protest. Aby pokazać swoje niezadowolenie i zwrócić uwagę na postulaty, znów wyjadą na ulice miast, a także autostrady.
Obecnie na interaktywnej mapie, utworzonej przez Instytut Gospodarki Rolnej, zamieszczono informację o co najmniej 145 zarejestrowanych wydarzeniach w całej Polsce. Informacje te dotyczą zarówno protestów rolników, jak i demonstracji, w których udział wezmą również myśliwi.
Utrudnienia i blokady. Sprawdź, gdzie rolnicy wyjadą na drogi
Jednym z miast, w którym trzeba liczyć się ze sporymi utrudnieniami jest Poznań. Z informacji zamieszczonych na profilu Rola Wielkopolski dowiadujemy się, iż protestujący rolnicy od godziny 8 rano zamierzają blokować „najważniejsze węzły komunikacyjne”.
Rolnicy zamierzają strajkować również w Bydgoszczy. Mają zgromadzić się m.in. przed urzędem wojewódzkim, gdzie na początku miesiąca doszło do przepychanek z policją. Protesty zaplanowano też w okolicach Grudziądza, Konina, Mogilna czy we Włocławku.
„Rolnicy z Warmii i Mazur będą protestować w Elblągu, Ełku, Olsztynie, Stawigudzie oraz dołączą do blokady S7 na odcinku Mława-Glinojeck. Planowana jest także blokada drogi wojewódzkiej Suwałki – Olecko. Duża akcja protestacyjna szykowana jest także w woj. zachodniopomorskim” – donosi Tygodnik Rolniczy.
Z zamieszczonych informacji wynika, że utrudnień można spodziewać się też we Wrocławiu, Częstochowie, Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim, Słupsku, Gdańsku czy w Liszkach pod Krakowem. Prócz tego rolnicy pojawią się na drogach w miejscowościach i miasteczkach w okolicach Rzeszowa i Leżajska. Rolnicy protestować będą też na przejściach granicznych z Ukrainą – w Medyce i Hrebennem, Zosinie i Dorohusku.
Protesty rolników w Polsce. Kulminacja 27 lutego
W okolicach Lublina utrudnień należy spodziewać się na trasie S19 od Konopnicy na południe i S17 w kierunku Puław i Garwolina. Spokojniej będzie z kolei w Warszawie, bo protest w stolicy przesunięto na 27 lutego. W efekcie we wtorek – na ten moment – rolnicy pojawią się tylko w okolicach Mińska Mazowieckiego.
27 lutego planowana jest manifestacja w samym centrum stolicy. Jak czytamy, właśnie wtedy polskich rolników wesprą także Niemcy, Francuzi, Holendrzy czy Litwini. Wcześniej, bo 23 lutego, szykuje się wielka blokada granicy z Ukrainą. Strajk liderów wszystkich manifestacji odbyć ma się w Zosinie lub Dorohusku.
Protestujący rolnicy domagają się podjęcia działania w trzech obszarach. Chodzi o wstrzymanie importu towarów rolnych z Ukrainy, odbudowy hodowli, a także wycofania się z założeń europejskiego Zielonego Ładu. Jak wymienia Tygodnik Rolniczy, walczą także o pomoc suszową, dopłaty do zbóż, rzepaku, mleka i nawozów, a także malin i miodu. Dodatkowo pragną, by pochylić się nad postulatem o inwestowanie w infrastrukturę eksportową.
Źródła: Tygodnik Rolniczy, Interia