Jak informuje „Ukraińska Prawda”, rosyjski samolot Ił-76 rozbił się w obwodzie biełgorodzkim w Rosji. Informację potwierdził w mediach społecznościowych gubernator Wiaczesław Gładkow. Podkreślił, że na miejscu pracuje zespół dochodzeniowo-śledczy i przedstawiciele Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych. Zapowiedział też, że zmienia swoje plany i udaje się na miejsce zdarzenia.
Stacja BNO News informuje na portalu X, że w zdarzeniu miało zginąć wiele osób. Według rosyjskiego rządu samolot, który rozbił się w pobliżu Biełgorodu, przewoził 74 osoby, w tym 65 ukraińskich więźniów.
Z kolei źródła ukraińskie twierdzą, że samolot przewoził rakiety dla systemu obrony powietrznej S-300.
Obwód biełgorodzki przy granicy z Ukrainą w ostatnich tygodniach stał się celem ataku ukraińskich sił. W grudniu ubiegłego roku doszło tam do ostrzału rakietowego, w którym zginęło 25 osób. Dochodziło też do licznych uderzeń w infrastrukturę.
UE przedłuża sankcje dla Rosji
Unia Europejska przedłużyła o kolejne pół roku sankcje gospodarcze nałożone na Rosję. Decyzję podjęli ambasadorowie krajów członkowskich. Była ona spodziewana i nie wzbudzała kontrowersji. To oznacza, że co najmniej do końca lipca będą obowiązywać najostrzejsze w historii Unii restrykcje wobec rosyjskiego reżimu.
Po napaści Rosji na Ukrainę pod lutego 2022 roku kraje członkowskie nałożyły w sumie 12 pakietów sankcyjnych. Wprowadzone zostało między innymi embargo na import węgla, ropy i diamentów. W ostatnim, dwunastym pakiecie, który wszedł w życie nieco ponad miesiąc temu, jest też zakaz importu LPG, ale z 12-miesięcznym okresem przejściowym.