W skrócie
-
Ambasador Rosji w USA Aleksander Darchiew uczestniczył w przyjęciu bożonarodzeniowym w amerykańskim Kongresie na specjalne zaproszenie kongresmenki Anny Pauliny Luny.
-
Luna od dłuższego czasu promuje odbudowę relacji między Rosją a Stanami Zjednoczonymi i spotyka się regularnie z rosyjskimi dyplomatami.
-
W trakcie ostatnich rozmów podkreślono potrzebę dialogu oraz możliwości poprawy stosunków między oboma krajami.
Ambasador Rosji w Stanach Zjednoczonych Aleksander Darchiew pojawił się we wtorek na przyjęciu bożonarodzeniowym zorganizowanym w budynku Kongresu USA przez republikańską kongresmenkę z Florydy Annę Paulinę Lunę – poinformowała rosyjska ambasada w Waszyngtonie.
„Wspaniałe wydarzenie, ciepła atmosfera i wyjątkowa gościnność” – napisano w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych.
Urząd zaapelował również aby nadal pracować nad tym, „aby stosunki rosyjsko-amerykańskie znów były wspaniałe!”.
Rosyjski ambasador w Kapitolu. Pojawił się na specjalne zaproszenie
Rosyjska agencja TASS przypomina, że Anna Paulina Luna od dłuższego czasu publicznie opowiada się za odbudową relacji między Moskwą a Waszyngtonem. Podkreślała, że – jej zdaniem – oba kraje „nie są już w stanie zimnej wojny”.
To kolejne spotkanie Darchiewa z kongresmenką w ostatnich miesiącach. 14 października rosyjski ambasador gościł Lunę w swojej rezydencji.
Jak informowała wówczas rosyjska placówka dyplomatyczna, przekazał jej wówczas „dane archiwalne” zebrane przez redakcję przygotowującą książkę o zabójstwie Johna F. Kennedy’ego.
Współpraca USA – Rosja. „Nie mamy powodu, by być wrogami”
Do kolejnych rozmów ze stroną rosyjską Luna przystąpiła 25 października w Miami, gdzie spotkała się z Kirillem Dmitrijewem – specjalnym wysłannikiem prezydenta Rosji ds. inwestycji i współpracy gospodarczej z zagranicą.
Po rozmowach kongresmenka oceniła, że „Rosja i Stany Zjednoczone nie mają powodu, by być wrogami”. Zaznaczyła również, że z zadowoleniem przyjęłaby dialog między parlamentarzystami obu krajów, nie wykluczając własnej wizyty w Rosji.
„To zdecydowanie szansa na horyzoncie” – podkreśliła Amerykanka.


