Szymon Hołownia przekazał, że głosował „za” przyjęciem uchwały prezydium Sejmu w sprawie Marcina Romanowskiego.
– W ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora nie przewidziano pomysłowości i kombinatorstwa niektórych posłów, którzy robią sobie „Hotel Budapest” zamiast sali sejmowej. Ta uchwała jest pewnym kierunkiem działania dla kancelarii Sejmu – przekazał.
Podkreślił, że Romanowski „uciekł z kraju, nie chce pełnić mandatu, oddał się pod opiekę innego państwa, w związku z powyższym nie powinien pobierać uposażenia”.
Marszałek Sejmu został zapytany, co ze zwolnieniem lekarskim przedstawionym przez posła Romanowskiego. Polityk ma przebywać na L4 do 23 grudnia.
– To nie mnie proszę pytać. Proszę pytać tych, co zwiewają przed polskim wymianem sprawiedliwości. Żeby to nie było tak straszne, to byłoby śmieszne – odpowiedział marszałek.
Więcej informacji wkrótce.
Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech
W czwartek mec. Bartosz Lewandowski powiadomił, że Marcinowi Romanowskiemu przyznano azyl na Węgrzech. Jak przekazał pełnomocnik polityka, Romanowski zwrócił się o azyl w związku „z politycznie motywowanymi działaniami ze strony służb i Prokuratury Krajowej”.
Decyzję potwierdził także portalowi mandiner.hu Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera Viktora Orbana.
Wcześniej w czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu europejskiego nakazu aresztowania Marcina Romanowskiego. Prokuratura Krajowa zarzuca politykowi popełnienie 11 przestępstw m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości.
Decyzja węgierskiego rządu wywołała szereg komentarzy w Polsce. Do sprawy odnosił się m.in. szef MSZ Radosław Sikorski. „Decyzję rządu Viktora Orbana o przyznaniu azylu politycznego podejrzanemu o przestępstwa kryminalne, poszukiwanemu europejskim nakazem aresztowania M. Romanowskiemu uznajemy za akt nieprzyjazny wobec Rzeczpospolitej Polskiej i zasad Unii Europejskiej. Jutro ogłosimy nasze decyzje” – napisał w serwisie X w czwartek wieczorem.