Sędzia prowadzący sprawę Donalda Trumpa odrzucił propozycję oddalenia postawionych mu 34 zarzutów. Stwierdził też, że – zgodnie z planem – proces rozpocznie się w przyszłym miesiącu. 

Porażka prawników Trumpa. Sąd zdecydował w sprawie procesu

– W tym momencie mogę poinformować, że 25 marca przystąpimy do wyboru ławy przysięgłych – powiedział sędzia Juan Merchan. Proces będzie trwał około sześciu tygodni. 

Adwokat polityka, Todd Blanche, stwierdził, że kontynuowanie procesu w tym terminie jest „wielką niesprawiedliwością” i „próbą ingerencji w wybory”, które odbędą się 5 listopada. Prawnicy Trumpa domagali się przesunięcia procesu do 2026 roku. 

Przed przesłuchaniem Trump stwierdził, że sprawa jest motywowana politycznie. – To by się nie wydarzyło, gdyby nie fakt, że kandyduję na prezydenta i dobrze sobie radzę – powiedział Trump na korytarzu przed salą sądową. 

W ciągu ostatniego roku były prezydent ostro krytykował Merchana, nazywając go „nienawidzącym Trumpa sędzią”. Zwracał się do niego z prośbą o rezygnację z prowadzenia sprawy i przeniesienie jej z sądu stanowego do sądu federalnego. 

Zarzuty wobec Donalda Trumpa

W kwietniu zeszłego roku Donald Trump usłyszał 34 zarzuty fałszowania dokumentów biznesowych w związku z czekami, jakie wypisał swojemu prawnikowi Michaelowi Cohenowi, by zapłacił aktorce filmów dla dorosłych Stormy Daniels za jej milczenie na temat rzekomego romansu.

Jak twierdzi prokuratura, Trump chciał ukryć w ten sposób przestępstwo, jakim miał być układ z wydawcą tabloidu „National Inquirer” zawarty w celu tuszowania potencjalnych skandali na jego temat w czasie kampanii wyborczej.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version