W nocy z piątku na sobotę, po godz. 2:00 doszło do wypadku z udziałem funkcjonariuszy Straży Granicznej w miejscowości Łapicze w powiecie sokólskim na Podlasiu. Na miejsce zadysponowano jednostki z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krynkach.
„Po przyjeździe na miejsce okazało się, że doszło do dachowania samochodu marki landrover. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz odłączeniu akumulatora” – przekazała straż pożarna w komunikacie.
Jak dodano, samochodem podróżowało pięć osób – wszystkie zostały przetransportowane do szpitali.
Łapicze. Wypadek z udziałem Straży Granicznej. Samochód wypadł z drogi
Podlaska policja przekazała, że kierujący landroverem, poruszając się po żwirowej drodze, prawdopodobnie nie zachował szczególnej ostrożności oraz nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych. Podkreślono też, że funkcjonariusze Straży Granicznej byli trzeźwi. Sierż. Konrad Karwacki z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku w rozmowie z „Kurierem Porannym” zaznaczył, że dwie z poszkodowanych osób to strażnicy graniczni.
Z kolei rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku mr Katarzyna Zdanowicz poinformowała PAP, że przewożone przez funkcjonariuszy osoby to migranci, którzy wcześniej nielegalnie przekroczyli granicę białorusko-polską. Tych cudzoziemców pogranicznikom przekazali aktywiści.
Na miejscu zdarzenia pracowały zastępy z OSP Krynki, JRG Sokółka, cztery karetki, dwa patrole policji a także Straż Graniczna.