W nowej reklamie H&M przedstawił młode uczennice w krótkich spódniczkach. To nie spodobało się wielu odbiorcom. Sieci zarzucono seksualizacji nieletnich i wymuszono rezygnację z publikowania nowych zdjęć.
H&M przesadził z reklamą? Poszło o dziewczynki
Wspomniana reklama pojawiła się w Australii i była opatrzona hasłem: „Spraw, aby głowy odwróciły się, gdy idziesz ubrana do szkoły w H&M”. Na fotografii widać było dwie dziewczynki ubrane w szare fartuszki sieci. Te były bardzo, krótkie i pewnym sensie nie pasowały do tak młodych osób, zwłaszcza że te miały udać się w miejsce nauki.
Do podobnych akcji dochodzi nierzadko. Jakiś czas temu z fatalnym skutkiem kampanii reklamowej mierzyła się hiszpańska Zara. Wtedy mowa była o nieporozumieniu, w którym zdjęcia sesji przypominały obrazy wojny między Gazą a Izraelem. Marce zarzucono m.in. żerowanie na tragedii. Oczywiście i w tym przypadku trzeba było wycofać kontrowersyjne reklamy.
H&M przeprosił. Reklama została zdjęta
Po tym jak wiele osób poczuło się zniesmaczone reklamą, sieć H&M nie została obojętna. „Bardzo nam przykro z powodu urażenia tą reklamą jej odbiorców i zastanawiamy się, jak zmodyfikować tę kampanię na przyszłość” -zdradzał rzecznik H&M.
Aktualnie wiadomo, że akcje H&M osiągnęły dzisiaj najniższy poziom w okresie ostatnich dwóch miesięcy, spadając o 1,4%, osiągając słabsze wyniki od innych spółek. To dowód na to jak jeden nieprzemyślany ruch może całkowicie pogorszyć sytuację firmy.
To nie pierwsza sytuacja, w której H&M musiało przepraszać za reklamę. Kiedyś sieci zarzucono rasizm. Chodziło o zdjęcie z małym czarnoskórym chłopcem, który był ubrany w bluzę z napisem: „Najfajniejsza małpa w dżungli”. Choć ubrania szybko wycofano, to sieć długo zmagała się z problemami wizerunkowymi i sprzedażowymi.