Minister spraw zagranicznych Radosaw Sikorski był we wtorek 20 lutego gościem w programie Moniki Olejnik „Kropka nad i” w TVN24. Dyskusja toczyła się wokół Rosji i wojny w Ukrainie. – Polityka rosyjska nie jest oparta na prawdzie – stwierdził na wstępie minister spraw zagranicznych.
Radosław Sikorski w „Kropce nad i”: Putin może mieć subiektywne przeświadczenie, że nie ma nic do stracenia
Zdaniem szefa polskiego resortu dyplomacji Wadimir Putin jest bardziej niebezpieczny, niż wtedy, gdy wybuchła wojna w Ukrainie. Polityk przypomniał, że przywódca Rosji został oskarżony jako potencjalny zbrodniarz wojenny przez Trybunał w Hadze „za udział w kradzieży ukraińskich dzieci”. – Może mieć subiektywne przeświadczenie, że nie ma nic do stracenia – powiedział Radosław Sikorski.
Monika Olejnik zapytała, czy Polska powinna szykować się na wojnę. – Na Ukrainie ta wojna już jest. Powinniśmy się przygotowywać na odstraszanie Putina. Tusk tłumaczył to przywódcom innych krajów. Słabość prowokuje, siła odstrasza. Musimy zbudować swoją siłę – powiedział Radosław Sikorski. W tym celu zdaniem ministra konieczne jest inwestowanie w armię.
Radosław Sikorski: Rosja przeszła na gospodarkę wojenną
Minister stwierdził, że europejska część NATO ma większe PKB, niż Rosja. – Tylko nasze zdolności produkcyjne nie są jeszcze uruchomione. Rosja przeszła na gospodarkę wojenną. Tylko fabryki broni działają na dwie, trzy zmiany, a w Europie jesteśmy, ze szlachetnym wyjątkiem Norwegii, nadal w trybie pokoju. Potrzebna jest przynajmniej częściowa mobilizacja gospodarki – przekazał Radosław Sikorski.
Według doniesień „The Guardian” wydatki Rosji na obronność mają w przyszłym roku przewyższyć wydatki socjalne po raz pierwszy od upadku ZSRR. Rekordowe pod tym względem są między innymi wysokie zatrudnienie w przemyśle zbrojeniowym i produkcja amunicji. Całkowite wydatki na obronę wzrosły do około 7,5 proc. PKB Rosji. Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „Rosja. Wojenna machina Putina ruszyła pełną parą. W Europie obawy: Tego się nie spodziewaliśmy„