Skutki „politycznej egzekucji” w PiS. Tarczyński z nową funkcją w Parlamencie Europejskim

Od kilku dni w mediach krążyły doniesienia na temat tego, że Jarosław Kaczyński chciał, aby Dominik Tarczyński zastąpił Ryszarda Legutko w delegacji PiS w grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim. Grupa potwierdziła w czwartek te doniesienia.

Dominik Tarczyński awansował. „Z rekomendacji Jarosława Kaczyńskiego”

Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów przekazała w komunikacie, że Dominik Tarczyński został nowym przewodniczącym „z rekomendacji prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego”.

Jak dodano, stanowiska wiceprzewodniczących delegacji objęli z kolei europosłowie PiS: Ryszard Czarnecki, Patryk Jaki oraz Karol Karski. Grupa nie poinformowała w komunikacie o powodach decyzji. 

Europosłowie zastąpili na stanowiskach Ryszarda Legutkę oraz Tomasza Porębę. Delegacja polska w grupie EKR składa się z 27 europarlamentarzystów.

„Polityczna egzekucja” w PiS. Jarosław Kaczyński pozbywa się europosłów

Jak pisaliśmy w środę, według doniesień Onetu w Prawie i Sprawiedliwości rozpoczęła się „na dobre” rywalizacja polityczna o miejsca na liście do Europarlamentu. W zeszłym tygodniu na Nowogrodzkiej miało odbyć się spotkanie, podczas którego doszło do „ostrych rozliczeń”.

– Byliśmy wszyscy w szoku, słuchając prezesa Kaczyńskiego i jego ataku na Ryszarda Legutkę, który został zmuszony do dymisji z funkcji przewodniczącego delegacji PiS w Parlamencie Europejskim. To była polityczna egzekucja – powiedział rozmówca portalu.

Jak pisaliśmy, Jarosław Kaczyński zażądał dymisji od profesora Ryszarda Legutki, Janusza Wojciechowskiego i Gabriela Beszłeja, którzy należą do najważniejszych reprezentantów PiS w Parlamencie Europejskim. Sam Legutko miał być zaskoczony. – Takiego ataku na swoją osobę kompletnie się nie spodziewał. Został upokorzony i naprawdę ciężko to zniósł – powiedział Onetowi jeden z europosłów PiS. I dodał: – Prezes właśnie stracił wiernego od lat generała. To może PiS wiele kosztować.

– [Jarosław Kaczyński – red.] powiedział przy wszystkich, że Legutko nie ma już jego rekomendacji i wsparcie przekazuje Dominikowi Tarczyńskiemu – mówił z kolei rozmówca Wirtualnej Polski. 

W mediach pojawiły się także nieoficjalne doniesienia na temat kandydatury Jacka Saryusza-Wolskiego na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej. Jak ustalił portal wPolityce.pl, „w Prawie i Sprawiedliwości zapadła decyzja” w związku z wystawieniem kandydata frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

***